Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 919

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. zfiesz
    zfiesz (22.01.2009 16:01)
    nie pamiętam:-) ale generalnie było tam dość tłoczno od wszelkiej fauny.
  2. zfiesz
    zfiesz (22.01.2009 15:43)
    ...i jeszcze jednego. ten, wyjątkowo, na wolności a nie w zoo ani innej klatce... (w tle jego rodzinka:-)
  3. zfiesz
    zfiesz (22.01.2009 15:42)
    ja też mam cocodrila... tyle, że (prawie) portretówkę. sławek może się zbulwersować:-)
  4. zfiesz
    zfiesz (22.01.2009 15:40)
    @zdejmkapelusz: przede wszystkim dzięki...

    technicznie: z tymi linkami jest dziwna sprawa. u mnie nie działa (a właściwie przestała działać już po wrzuceniu tej podróży) lhasa z el desierto. tzn też nie do końca, bo pojawia się najdziwniejszy komunikat jaki widziałem na tubie, czyli że soundtrack jest niedostępny, ale obrazek można sobie pooglądać. na zastępstwo, gdzieś w dyskusji z rebel (kilka komentarzy wyżej) jest link zastępczy. problem pod tytułem "not available in your country" jest chyba prosty do ominięcia, bo można sobie zmieniać dowolnie lokalizację. ja mieszkając w uk, mam lokalizację pl, ale przez to czasem mam problem z odpalaniem klipów z latynoameryki. poza tym, u mnie wszystko (oprócz el desierto) działa.

    artystycznie: "elementy kiczowate" wrzuciłem, żeby obraz był w miarę pełny. ja przyznaję się do słabości do bandas, ale to głównie ze względu na wspomnienia. monterrey... to z kolei nie jest bardzo znacząca scena, ale całkiem ciekawa. szczególnie dla europejczyków, bo łączy coś co znamy, z elementami latynoskiego folkloru. a cafe tacuba... cóż... latynosi (a w tym konkretnym przypadku meksykanie) mają swoje gwiazdy i to całą masę. twoje zdziwienie jest dość symptomatyczne. o ile "nasza" muzyka dociera wszędzie (myślę oczywiście o pop-papce), o tyle rzadko działa to w druga stronę. stąd prawdopodobnie zaskoczenie ilością fanów. myslenie na zasadzie "ja nie znam, więc pewnie nikt nie zna" nie jest niczym nadzwyczajnym w europie:-)
  5. zfiesz
    zfiesz (22.01.2009 15:18)
    wypasiona... dosłownie:-)

    p.s. dziękuje akademii i przyjaciołom z kolumbera:-)
  6. zfiesz
    zfiesz (22.01.2009 15:15)
    to ja (perfidnie) zgłaszam swoją jaszczurkę prekolumbijską:-)
  7. rebel.girl
    rebel.girl (21.01.2009 23:28)
    no, lepiej ;)
  8. zfiesz
    zfiesz (21.01.2009 23:27)
    dlatego napisałem "szczególnie", bo liczyc na was oczywiście mogę ZAWSZE:-* i tak, tęskiniłem... choć mnie tez nie było:-)
  9. zfiesz
    zfiesz (21.01.2009 23:21)
    dino, na litość boską... a klikałeś link "następne"?:-P
  10. rebel.girl
    rebel.girl (21.01.2009 23:18)
    och, ja ci już napisałam nieco - może przeoczyłeś? wcale by mnie to nie zdziwiło. teraz dwa dni mnie nie było i normalnie... ech... nikt nic... szkoda słów ;p