2009-05-10 - 2009-05-11

Podróż Praga. Pół żartem pół serio ;-)

Opisywane miejsca: Praga
Typ: Album z opisami

  Moim prawdziwym „miastem marzeń” jest Praga. Nie, nie prawobrzeżna dzielnica Warszawy; Praga, stolica Czech. Na początek słów kilka skąd ta fascynacja. Od ponad 30 lat jestem zauroczony Czechami/Czechosłowacją ;-). Zaczęło się niewinnie. W 1976 roku, mój ojciec przyniósł do domu książkę „Śmierć pięknych saren”. Nazwisko autora – Ota Pavel – nic mi nie mówiło. Z pewną taką nieufnością zabrałem się do lektury. I chociaż od tego momentu minęły 33 lata, nic nie jest w stanie oderwać mnie od tej niepozornej książki, od jej autora, od Czech/o/Słowacji ;-). Nikt nie potrafił tak pięknie pisać o rzeczach zwykłych. I choć zakrawać to może na bluźnierstwo, Pavla cenię wyżej niż Haszka, Hrabala czy Seiferta. Ale dobrze, powracam do tematu. Z „Dobrego wojaka Szwejka” zapamiętałem, że Praga to miasto niezwykłe. Potwierdzeniem tego była wróżba Libuszy, zinterpretowana przez Jaroslava Haszka w sposób wielce oryginalny. Pisze on o stróżu Machaczku, który potrafił własne smarki tak zręcznie rozmazać na szybie, że powstawał z tego „Obraz Libuszy przepowiadającej sławę Pragi. Ale za każdy swój obraz dostawał od żony takie stypendium, że gębę miał jak szaflik. Nie dał się wszakże zastraszyć i ciągle się w sztuce swojej doskonalił. Była to jego jedyna uciecha”. Mam nadzieję, że po tym wstępie zorientowaliście się, iż nie będzie to „zwykła” relacja z podróży do „miasta marzeń”, postaram się ją ubarwić czeskim – mam nadzieję – humorem. Wędrówkę rozpoczniemy od wschodniej części miasta. W dzielnicy Olszany znajduje się cmentarz żydowski, na którym spoczywają m.in. Franz Kafka i Ota Pavel. Niezwykłą atmosferę tego miejsca podkreśla morze bluszczu. Całe kwartały cmentarza są, o ile można tak powiedzieć, „zabluszczone”.

  • Olszany 1
  • Olszany 2
  • Olszany 3
  • Olszany 4
  • Olszany 5
Opuszczamy Olszany (ale nie „cmentarny” nastrój), i udajemy się na Wyszehrad. Tu znajduje się najbardziej znana czeska nekropolia, miejsce spoczynku Dworzaka, Smetany i wielu innych czeskich artystów.
  • Wyszehrad 1
  • Wyszehrad 2
  • Wyszehrad 3
  • Wyszehrad 4
  • Wyszehrad 5
  • Wyszehrad 6
  • Wyszehrad 7
  • Wyszehrad 8
  • Wyszehrad 9
  • Wyszehrad 10
  • Wyszehrad 11

  W Pradze najbardziej fascynują mnie dzielnice odlegle od ścisłego centrum. Dzielnice, gdzie bardzo mało jest zagranicznych turystów, a miasto żyje własnym życiem.Taką dzielnicą jest Libeń. To tu przez lata całe mieszkał Bohumil Hrabal, tu pisał, tu chodził na piwo. Nie ma już domu w którym mieszkał. Obecnie w tym miejscu znajduje się mur oporowy metra, ozdobiony wizerunkami pisarza i jego kotów.

  • Libeń 1
  • Libeń 2
  • Libeń 3
  • Libeń 4
  • Libeń 5
  • Libeń 6
  • Libeń 7
  • Libeń 8
  • Libeń 9
  Innymi ciekawymi dzielnicami wartymi swobodnego powałęsania się, są m.in. Żiżkov i Smichov.  
  • Żiżkov 1
  • Żiżkov 2
  • Żiżkov 3
  • Żiżkov 4
  • Żiżkov 5
  • Żiżkov 6
  • Żiżkov 7
  • Żiżkov 8
  • Żiżkov 9
  • Smichov 1
  • Smichov 2
  • Smichov 3
  • Smichov 4
  • Smichov 5
 

Nie może zabraknąć wizyty na placu Wacława i na Hradczanach.

  • Vaclavske Namesti 1
  • Vaclavske Namesti 2
  • Vaclavske Namesti 3
  • Vaclavske Namesti 4
  • Hradczany 1
  • Hradczany 2
  • Hradczany 3
  • Hradczany 4
  • Hradczany 5
  • Hradczany 6
  • Hradczany 7
  • Hradczany 8
  • Hradczany 9
 

Z Letnej, gdzie kiedyś stał gigantyczny pomnik Stalina, rozpościera się piękny widok na miasto. Trzeba tylko przedrzeć się przez tabuny psów i ich właścicieli

  • Letna 1
  • Letna 2
  • Letna 3
  • Letna 4
  • Letna 5
  • Letna 6
  • Letna 7
 

Wełtawa jest osią Pragi, harmonijnie łączy oba przeciwległe brzegi. Zupełnie inaczej niż w Warszawie, gdzie Wisła przecina stolicę na pół, a według Mariusza Szczygła miasto „kuca” nad rzeką ;-).

  • Wełtawa 1
  • Wełtawa 2
  • Wełtawa 3
  • Wełtawa 4
  Dzielnica Troja, północne przedmieście Pragi. Oraz kilka zdjęć nie pasujących do żadnego poprzedniego tematu.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
 

Na koniec cytat z listu Franza Kafki do Ernsta Pollaka: „Praga nie wypuszcza. Nie wypuści żadnego z nas. To mateczka z pazurami”. Mnie tez nie wypuszcza. Za każdym razem, kiedy wyjeżdżam z Pragi, myślę tylko o tym, kiedy znowu tu powrócę. Do zobaczenia nad Wełtawą... ;-)

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. marger22
    marger22 (10.04.2014 8:23) +2
    Świetna, niebanalna podróż. Wydawało mi się że znam Pragę... Muszę tam wrócić... i to nie raz jeszcze pewnie.
    Pozdrawiam
  2. pt.janicki
    pt.janicki (30.03.2014 11:02) +2
    ...ale frajda, Arnoldzie!...
  3. turysta1310
    turysta1310 (23.08.2011 17:13) +1
    Kto jeszcze nie był w Pradze.....aprócz barów....nie ja
  4. iiwia
    iiwia (19.04.2011 19:30) +1
    Wpadłam na chwilkę zostałam na dłużej, zupełnie jak niechciany gośc:):) Ale i tak jeszcze tu wrócę :):)
    Nabrałam ochoty na Pragę poraz kolejny !
  5. przedpole
    przedpole (02.04.2011 11:23) +1
    Też mam długi staż w podziwianiu Pragi,bo od 1979 roku. Kiedyś nawet przez cały miesiąc tam mieszkałem.Swoją drogą ,czy jakiś Czech przyjeżdża do Polski ,by odszukać ślady jakiegoś polskiego literata,np. Sienkiewicza?
  6. pattk
    pattk (12.09.2010 18:51) +1
    "Skłamałbym, że nigdy mnie nie korciło, żeby zamieszkać w Pradze. Od pierwszych chwil czułem się tam lepiej niż gdziekolwiek indziej, jakbym znalazł się wreszcie na swoim miejscu, jakbym odnalazł miejsce, którego zawsze szukałem..."
    Cytat pochodzi z pracy A. Kaczorowskiego "Praski elementarz". Polecam lekturę tej książki wszystkim oczarowanym, a może raczej zaczarowanym:)
  7. dingo11
    dingo11 (30.05.2010 1:22) +1
    ...aż chce mi się znowu poodkurzać archiwum i powspominać "moją" Pragę :))
  8. city_hopper
    city_hopper (19.05.2010 15:27) +1
    Zlata Praha! Tradycyjnie znakomite komentarze, szczególnie przy fotkach oraz oko do rzeczy nie dostrzeganych przez innych. No i wspaniale poczucie humoru, takie bardzo 'praskie' :-)
  9. amused.to.death
    amused.to.death (17.05.2010 18:23) +1
    Z Pragi to ja najbardziej pamiętam knajpy i piwo...
    Mimo, że dużo zwiedziłam.

    Sympatyczna relacja!
  10. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (13.05.2010 20:36) +2
    Robercie, z przyjemnością przeszedłem się z Tobą po niebanalnej Pradze, jednym z moich ulubionych miast.
    Bardzo ciekawe opisy i dykteryjki przy zdjęciach - dzięki.
    Pzdr/bArtek
  11. city_hopper
    city_hopper (29.04.2010 15:36) +1
    Zacząłem od cmentarzy i może to porównanie trochę nie na miejscu, ale czuję się jakbym w restauracji zjadł rewelacyjną przystawkę ... I już wiem, że danie główne i deser też mnie nie zawiodą :-)
  12. teka59
    teka59 (24.02.2010 19:51) +2
    zdjęcia i opisy b. ciekawe, dzieki za taką podróż
  13. lmichorowski
    lmichorowski (09.02.2010 13:24) +2
    Z prawdziwą przyjemnością przeczytałem Twoją relację i obejrzałem fajne zdjęcia Pragi, która należy również i do moich ulubionych miast. Nie znam jej wprawdzie aż tak dobrze jak Ty, bo ograniczałem się dotychczas raczej do historycznego centrum, Żiżkova i Petrzyna. Z praskich nekropolii zwiedziłem jedynie stary cmentarz żydowski (Starý židovský hřbitov) na Josefovie. Ale nic nie szkodzi. Twoje zdjęcia pokazały mi jak wiele mam jescze do nadrobienia, więc trzeba będzie do Pragi - matki miast (mater urbium) - jeszcze wrócić.
  14. vojtom
    vojtom (19.12.2009 0:35) +2
    no pięknie, przeczytałem z ciekawością, zwłaszcza, że sam pałam miłością do Pragi. Měj se hezky Arnolde.
  15. czarny.pol
    czarny.pol (14.10.2009 15:11) +2
    świetne
  16. kuniu_ock
    kuniu_ock (24.05.2009 23:36) +3
    dobrze, że plusików nie zjadło :)

    pisz pisz, Arnoldzie :)
  17. city_hopper
    city_hopper (24.05.2009 23:33) +2
    arnold, zjadło komentarze, ale powtórzę - pisz więcej :-) pls :-))))