Moja trzytygodniowa podroz po Etiopii w minionym listopadzie zaowocowala nie tylko wspanialymi i niezapomnianymi wrazeniami ale i ponad 4 tysiacami zdjec. Poniewaz ich wybor i opracowanie jeszcze troche potrwa, a co najmniej kilka osob oczekuje juz pierwszych moich wrazen, to wklejam na razie na zaspokojenie (albo na zaostrzenie?) apetytu malutki wybor 50 impresji z tego bardzo ciekawego kraju.