Komentarze
-
a.. i nie z Żywca tylko z Jachranki :D :P
-
Marti, już Ci objaśniam:
to Rzeźba Sąsiada (nie tego z czeskiej dobranocki), takie podchwytliwe ustrojstwo, ale już wiadomo, że tu chodzi tylko o akt własności, nie o podobiznę.
ehh, i to jest kolejny dowód na to, że sama zagadka jest fajniejsza niż jej rozwiązanie... :P ten dreszczyk emocji, mózg pracujący na najwyższych obrotach, ta adrenalina...
:P -
Marto, rzeźba w całej okazałości jest ukazana na zdjęciach 175 i 176 :-)
-
ale jaka rzeźba? Chodzi o konkret, z żywca wzięta?
-
" zmienił się tylko worek na NIEJ" - tak jak podejrzewałem... ten worek (jak zresztą zauważyła Ania)... a gadali, że teściowa zniknęła.. :P
-
Jak to co, rzeźba :-)
-
to co pod workiem ?
-
Trochę makabryczne skojarzenie ;-))
-
niezły ten ..... jak to ująć .....?? ... płaszcz przeciwdeszczowy ..... chociaż bardziej kojarzy mi się z workiem na ciało ....
-
Widziałem. Nawet ze dwa razy ;-)
-
a widziałeś chociaż raz co jest w tym worze?
-
tutaj kwiecie u stóp.. pod worem musi być ktoś ważny albo uznania wymagający:)
-
Ze śmiechu też można skonac ;-))
-
;))) w tej jachrance to można skonać ze śmiechu, niebezpieczny teren! ;)))
-
A nie mówiłem....
-
nie wierzę :D
-
:-)))))
-
Obrzęd stary - wór nowy
-
...a ściąga chociaż stary?
-
:)