Komentarze użytkownika zfiesz, strona 765
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
chilijczyq, co prawda trochę po czasie, ale podpisuję się pod petycją voyagera! :-)
-
a ja plusów nie daję... bo mi się nigdy nie chce:-) no... chyba, że mnie coś na łopatki rożłoży (jak zabie kolana;-)
a co do filozoficznej refleksji sławka... cóż... pozostaje nam tylko cieszyc się, że coś się dzieje. tylko te "stare sępy" jakoś mnie w oko kolą;-)
ide ryz gotować na obiad... noc w pracy mnie czeka:-(
p.s. żabciu, udam, że nie zauważyłem próby lansu;-)
-
sławek, to jacyś navajo chyba:-)
-
ale mi chodziło o to, że raczej trolić ci tu nie będą dino. bo który trol będzie wiedział o czym piszesz? no chyba, że znajdą się fotograficzni magicy od uroczystości rodzinnych, co cię będą uczyli zdjęcia robić;-)
a meksyk to żadna egzotyka... dla mnie;-)
-
taki trochę niewyjściowy temat sławku... żeby to egipt był, albo turcja, to pół biedy, ale żeby ruszać się tam gdzię dino, trzeba by trochę fantazji mieć:-)
-
515 (dla porządku:-)
-
widzisz dino?!?! jak ja lubię mieć rację...
powinni mnie na selektora zatrudnić! (in my dreams...:-)
-
nie powiem: "a nie mówiłem":-p
gratulejszyn!!!! (mój screen niestety zniknął wraz z całą zawartością umarłego laptopa:-( muszę załatwic jakis nowy;-)
-
wiesz, agora wydaje swoje książki. mało tego, wydaje nawet przewodniki. może więc trzeba ich nakierować na tę myśl... żeby sami wpadli na ten pomysł;-)
-
to się chwali! bo ja np, jestem tak zapatrzonym w swoją wiedzę europocentrykiem, że często łapię się na podobnych założeniach:-)
-
chilijczyq, co prawda trochę po czasie, ale podpisuję się pod petycją voyagera! :-)
-
a ja plusów nie daję... bo mi się nigdy nie chce:-) no... chyba, że mnie coś na łopatki rożłoży (jak zabie kolana;-)
a co do filozoficznej refleksji sławka... cóż... pozostaje nam tylko cieszyc się, że coś się dzieje. tylko te "stare sępy" jakoś mnie w oko kolą;-)
ide ryz gotować na obiad... noc w pracy mnie czeka:-(
p.s. żabciu, udam, że nie zauważyłem próby lansu;-) -
sławek, to jacyś navajo chyba:-)
-
ale mi chodziło o to, że raczej trolić ci tu nie będą dino. bo który trol będzie wiedział o czym piszesz? no chyba, że znajdą się fotograficzni magicy od uroczystości rodzinnych, co cię będą uczyli zdjęcia robić;-)
a meksyk to żadna egzotyka... dla mnie;-) -
taki trochę niewyjściowy temat sławku... żeby to egipt był, albo turcja, to pół biedy, ale żeby ruszać się tam gdzię dino, trzeba by trochę fantazji mieć:-)
-
515 (dla porządku:-)
-
widzisz dino?!?! jak ja lubię mieć rację...
powinni mnie na selektora zatrudnić! (in my dreams...:-) -
nie powiem: "a nie mówiłem":-p
gratulejszyn!!!! (mój screen niestety zniknął wraz z całą zawartością umarłego laptopa:-( muszę załatwic jakis nowy;-) -
wiesz, agora wydaje swoje książki. mało tego, wydaje nawet przewodniki. może więc trzeba ich nakierować na tę myśl... żeby sami wpadli na ten pomysł;-)
-
to się chwali! bo ja np, jestem tak zapatrzonym w swoją wiedzę europocentrykiem, że często łapię się na podobnych założeniach:-)