Komentarze użytkownika zfiesz, strona 698
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
a nawet jeśli, to co? nie zauważyłem, żeby ktoś wprowadził tu zasadę wzajemności. to, że sam nie daje plusów (wyjaśniałem dlaczego, więc nie chcę się powtarzać) nie znaczy, że nie mogę na jakieś liczyć.
pomijam już fakt, że bardziej od plusów cenię komentarze...
-
ty.... mój też się nazywał fernando, ale był z puebli w meksyku... więc pewnie nie seplenił jak ten twój madrileno;-)
-
dzięki dino! sama słodycz, prawda?:-)
-
zwierz idzie zaraz do roboty i dzień dobroci się skończy:-p poza tym, dino, ty chyba na moją dobroc nie powinieneś narzekać?:-) chyba...
-
bo widzisz sławku, meksyk to stan ducha, a nie ładne plaże...
-
to teraz czekam (krypto-autoreklama:-), aż ktoś odkryje moje fotki z malty:-)
-
oj trochę się zagalopowałem;-)
-
to nie jest zdjęcie ludzi, tylko zdjęcie sytuacji. a pisząc o fotoreportażu myslałem szerzej... nie tylko o tym jednym zdjęciu...
-
dopiero wstałem i jeszcze nie do końca wiem co sie dzieje.... wybacz:-)
-
a nawet jeśli, to co? nie zauważyłem, żeby ktoś wprowadził tu zasadę wzajemności. to, że sam nie daje plusów (wyjaśniałem dlaczego, więc nie chcę się powtarzać) nie znaczy, że nie mogę na jakieś liczyć.
pomijam już fakt, że bardziej od plusów cenię komentarze... -
ty.... mój też się nazywał fernando, ale był z puebli w meksyku... więc pewnie nie seplenił jak ten twój madrileno;-)
-
dzięki dino! sama słodycz, prawda?:-)
-
zwierz idzie zaraz do roboty i dzień dobroci się skończy:-p poza tym, dino, ty chyba na moją dobroc nie powinieneś narzekać?:-) chyba...
-
bo widzisz sławku, meksyk to stan ducha, a nie ładne plaże...
-
to teraz czekam (krypto-autoreklama:-), aż ktoś odkryje moje fotki z malty:-)
-
oj trochę się zagalopowałem;-)
-
to nie jest zdjęcie ludzi, tylko zdjęcie sytuacji. a pisząc o fotoreportażu myslałem szerzej... nie tylko o tym jednym zdjęciu...
-
dopiero wstałem i jeszcze nie do końca wiem co sie dzieje.... wybacz:-)
a bardziej niż podejściem do fotografii, róznimy się sposobem jej odbierania. dla mnie przekaz tego zdjęcia jest oczywisty. z podpisem, czy bez czuję je tak, jak tomek chiał by było odbierane. jego opis dodaje tylko szczegóły do całego obrazu. nie potrzebuję ostrego tła, by widzieć spustosznie po trzesieniu ziemi.
wybacz, ale ty zdjęć nie czujesz, tylko je analizujesz...
@tomek: dzięki za info i fotkę... rewelka... jak zwykle:-)