Komentarze użytkownika zfiesz, strona 695
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
marne lato mielismy wczoraj w herefordzie (jakies 15 na plusie i piekne słońce), uznalismy więc, że warto gdzieś wyskoczyć. pojechalismy do cardiff, a tam... blah!!... do chmur mozna było doskoczyć, zimno i wilgotno... a to raptem... może z siedemdziesiat kilometrów?
-
krzywe?:-p
-
uuu... widac nie wszystkim służy:-)
-
fuj... to białe jest obrzydliwe:-)
-
z brytyjskimi (tylko te sprawdzałem) zamkami jest ten problem, ze często leżą pośrodku niczego... nie w jakiejś miejscowości, ale np na polu, nad jeziorem, w górach... gdzie dookoła dzicz i pustkowie:-) to tak na obronę...
-
ooo... http://kolumber.pl/photos/show/42783 ...proszę babciu heniu:-)
-
ja wrzuciłem ze swojego ogródka... ale trochę ciemny wyszedł bo o 17 robiłem fotkę...
-
ale heniu... ja zupełnie poważnie mówiłem!! przyglądałem się dobre dwie minuty, żeby znaleźć trzeciego! uznałem jednak, że bezpieczniej nie pytać:-)
a cóż cię zmogło? przedwiośnie?:-) ja od kilku lat tego unikam... jedyny plus zmiany klimatu na brytyjski...
-
w sumie... lewej strony i tak za dużo jest, więc można by przyciąć....
-
rozumiem, rozumiem... ale tak sobie wyobraziłem... dwa kroki naprzód...
-
marne lato mielismy wczoraj w herefordzie (jakies 15 na plusie i piekne słońce), uznalismy więc, że warto gdzieś wyskoczyć. pojechalismy do cardiff, a tam... blah!!... do chmur mozna było doskoczyć, zimno i wilgotno... a to raptem... może z siedemdziesiat kilometrów?
-
krzywe?:-p
-
uuu... widac nie wszystkim służy:-)
-
fuj... to białe jest obrzydliwe:-)
-
z brytyjskimi (tylko te sprawdzałem) zamkami jest ten problem, ze często leżą pośrodku niczego... nie w jakiejś miejscowości, ale np na polu, nad jeziorem, w górach... gdzie dookoła dzicz i pustkowie:-) to tak na obronę...
-
ooo... http://kolumber.pl/photos/show/42783 ...proszę babciu heniu:-)
-
ja wrzuciłem ze swojego ogródka... ale trochę ciemny wyszedł bo o 17 robiłem fotkę...
-
ale heniu... ja zupełnie poważnie mówiłem!! przyglądałem się dobre dwie minuty, żeby znaleźć trzeciego! uznałem jednak, że bezpieczniej nie pytać:-)
a cóż cię zmogło? przedwiośnie?:-) ja od kilku lat tego unikam... jedyny plus zmiany klimatu na brytyjski... -
w sumie... lewej strony i tak za dużo jest, więc można by przyciąć....
-
rozumiem, rozumiem... ale tak sobie wyobraziłem... dwa kroki naprzód...