Komentarze użytkownika zfiesz, strona 839

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 16:34)
    w wielkim świecie powiadasz? hmmm... no to kiedys powinnaś odwiedzić farmerskie city hereford. co prawda to miejscowi na sąsiadów zza gór (walia) wołaja sheep shaggers, ale ja właśnie im (nazbyt pruderyjnym) przykleiłbym taką łatkę:-)
  2. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 16:30)
    z ukrycia? no co ty?!? laska miała całą sesję, bo czaiła się na turystów dwa metry od nas. uśmiechała się tak długo, jak długo miała nadzieję na szpetnego, różowego sponsora. później juz tylko złośliwie kusiła, prężąc się i smarując oliwkami:-)

    i skąd w tobie taka niechęć do lekko przyrumienionych chłopców?
  3. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 16:21)
    oj już nie przesadzaj! wcale nie taka urodziwa. grymas na twarzy, "walory" średnie... a chłopcy z dubaju pewnie konta zasobne mają;-)
  4. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 16:20)
    na autorów za to, że nie karmią nas codzienną dawką informacji i na kolumbera (spersonalizowanego) za to, że do tego dopuszcza:-)
  5. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 16:19)
    @kikk: a nie widziałaś jak gomułka z breżniewem się całował? (albo któryś z którymś) a tata z dziadkiem, albo wujem się na powitanie nie całują?

    @rebeliantka: nie czepiaj się! :-P rozjaśniam sytuacje, bo sam byłem w delikatnym szoku, kiedy w maroku (sorrki za rym;-) większość facetów paradowała trzymając się za ręce... albo tak słodko za małe paluszki:-)
  6. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 12:46)
    @grzegorz: no to gdzie te dziewczęta?:-) ja myslę, że jednak nie obraziłyby się czytając tu zachwyty pod swoim adresem (o ile oczywiście Sławek nie czepi się krzywizn;-)

    "no photos" wystepuje w bardzo wielu miejscach. nie tylko na dubajskich plażach. grunt to udawać głupka, uśmiechać, się pytać ROBIĄC zdjęcie, a nie przed, posyłając przy tym najsłodsze uśmiechy, a po wszystkim jeszcze perfidnie pokazać fotki "obiektom". prawie zawsze działa. może oprócz meksykańskich muzeów, gdzie panowie grożą długą bronią i w meczetach, gdzie można stracić głowę;-)

    w temacie arabskiego homoseksualizmu... nie twierdzę, że wszystkie parki (facetow) trzymające się za ręce, to geje. w takim przypadku, większość państw arabskich dawno by już wymarła. po prostu jest tam taki zwyczaj, że przyjaciele spacerują tak, a nie inaczej i już. latynosi też często chodzą objęci, szczególnie "pod wpływem", ale jakiekolwiek sugestie co do odmiennej orientacji, mogłyby się dla sugerującego skończyć fatalnie. tak samo na powitanie, latynoscy faceci mocno się przytulają, ale juz słowianski zwyczaj całowania się mężczyzn, jest dla nich, co najmniej, niesmaczny... co innego całowanie obcych kobiet. zawsze!:-)
  7. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 12:34)
    obrażamy się?;-)
  8. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 1:49)
    Panowie... zapraszam;-)
  9. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 1:46)
    ale horyzont lekko w dół z prawej strony leci;-)
  10. zfiesz
    zfiesz (10.12.2008 1:42)
    @voyager: nie żartuj już sobie;-)

    @kikk: wiesz jak jest... kota nie ma, myszy harcują;-) i zupełnie nie rozumiem "jadowitych" sugestii! że niby ja? złośliwy? zgryźliwy? skandaliczne pomówienia!:-P

    @żabcia: muszę powiedzieć, że akurat w tej fabryce faceci lekko przeważali, więc o feminizacji raczej mowy być nie może. paniom zaś oczu nikt nie przeiązywal, bo mogłyby zrobić sobie krzywdę. przy produkcji cygar używa się ostrych narzędzi, więc... bhp, health & safety... sama rozumiesz. a wzorce? nie wiem, w przypadku tych dwóch większych obiektów (szkoda, że tak naprawdę nie ma puntu odniesienia i skali porównawczej;-) to raczej myślenie życzeniowe. a "maluszek"? cóż... Meksykanie ogólnie do gigantów nie należą;-)