Komentarze użytkownika marek55, strona 19
Przejdź do głównej strony użytkownika marek55
-
Obok jest swietna knajpa z tarasem i fajnym widokiem.
-
Ponizej In Thein
-
Wzor , ktory spotykalem wylacznie w okolicach Mandalay.
-
Mingun.
-
Identyczne niebo dosyc czesto bywa i w porze "suchej".
-
To jest raczej w Manadaly
-
tak - dla pelnej Cairos
-
Katarzyno, Avill, Marger - dziekuje bardzo za poswiecony mi czas! Dziekuje rowniez tym wszystkim, ktorzy tutaj zawitali, ale nie zostawili zadnego sladu.
-
Z tym poparciem dla przemian demokratycznych w Birmie warto o pewna ostroznosc i wstrzemiezliwosc. Pare lat tem juz pisalem, ze Birmie grozi balkanizacja, ze w procesie demokratyzacji uwolnia sie tez tendencje separatystyczne i nasili sie, lub w pewnych wypadkach rozpocznie konflikt pomiedzy poszczegolnymi narodowosciami zamieszkujacymi kraj. Niestety tak wlasnie zaczelo sie dziac. Na razie konflikt obejmuje polnocne wybrzeza Zatoki Bengalskiej, ale mysle, ze kwestia czasu sa nowe, znacznie powazniejsze konflikty w stanie Shan i Mandalay. W ogole nie wspominam o stanach polnocnych , wschodnich i tych na dalekim poludniu, gdyz od lat byla tam tylko garstak turystow, a informacje z tamtad pochodzace sa wylacznie tym, co podaje wladza. Naprawde obawiam sie, zeby nie doszlo w tym kraju do tego, co stalo sie w bylej Jugoslawi. Wprawdzie sami Bamarowie to raczej bardzo spokojny narod , chociaz sama genaralicja junty wojskowej moglaby swiadczyc nieco inaczej, ale narodowosci gorskie juz takie pokojowe nie sa.
Birma, to kraj do ktorego warto wracac , wracac wielokrotnie. Jesli jeszcze udostepnione zostana tereny , ktore dotychczas byly calkowicie zamkniete ( na co niestety sie nie zanosi, a prawdopodobnie mozemy oczekiwacz procesu wrecz odwrotnego) to bylby to kraj, do ktorego mozna wyjezdzac cale zycie.
-
Zgadzam sie - Birma jest zdecydowanie najciekawszym krajem regionu.
Nie wiedzialem , ze jest jakis prom z Rangunu do Pathein. Nie zdecydowales sie jechac dalej , nad morze? To jedno z najladniejszych wybrzezy, jakie widzialem.
-
Obok jest swietna knajpa z tarasem i fajnym widokiem.
-
Ponizej In Thein
-
Wzor , ktory spotykalem wylacznie w okolicach Mandalay.
-
Mingun.
-
Identyczne niebo dosyc czesto bywa i w porze "suchej".
-
To jest raczej w Manadaly
-
tak - dla pelnej Cairos
-
Katarzyno, Avill, Marger - dziekuje bardzo za poswiecony mi czas! Dziekuje rowniez tym wszystkim, ktorzy tutaj zawitali, ale nie zostawili zadnego sladu.
-
Z tym poparciem dla przemian demokratycznych w Birmie warto o pewna ostroznosc i wstrzemiezliwosc. Pare lat tem juz pisalem, ze Birmie grozi balkanizacja, ze w procesie demokratyzacji uwolnia sie tez tendencje separatystyczne i nasili sie, lub w pewnych wypadkach rozpocznie konflikt pomiedzy poszczegolnymi narodowosciami zamieszkujacymi kraj. Niestety tak wlasnie zaczelo sie dziac. Na razie konflikt obejmuje polnocne wybrzeza Zatoki Bengalskiej, ale mysle, ze kwestia czasu sa nowe, znacznie powazniejsze konflikty w stanie Shan i Mandalay. W ogole nie wspominam o stanach polnocnych , wschodnich i tych na dalekim poludniu, gdyz od lat byla tam tylko garstak turystow, a informacje z tamtad pochodzace sa wylacznie tym, co podaje wladza. Naprawde obawiam sie, zeby nie doszlo w tym kraju do tego, co stalo sie w bylej Jugoslawi. Wprawdzie sami Bamarowie to raczej bardzo spokojny narod , chociaz sama genaralicja junty wojskowej moglaby swiadczyc nieco inaczej, ale narodowosci gorskie juz takie pokojowe nie sa.
Birma, to kraj do ktorego warto wracac , wracac wielokrotnie. Jesli jeszcze udostepnione zostana tereny , ktore dotychczas byly calkowicie zamkniete ( na co niestety sie nie zanosi, a prawdopodobnie mozemy oczekiwacz procesu wrecz odwrotnego) to bylby to kraj, do ktorego mozna wyjezdzac cale zycie. -
Zgadzam sie - Birma jest zdecydowanie najciekawszym krajem regionu.
Nie wiedzialem , ze jest jakis prom z Rangunu do Pathein. Nie zdecydowales sie jechac dalej , nad morze? To jedno z najladniejszych wybrzezy, jakie widzialem.