Komentarze użytkownika marek55, strona 18
Przejdź do głównej strony użytkownika marek55
-
Z opowiescia udalo Ci sie fantastycznie, ale fotografem chyba nie zostaniesz. Z przyjemnoscia przeczytalem za to. Czy Blue Hawai bylo jakims natchnieniem do powstania jakiegos hip hopu?
-
Pomimo tej koparki wyrastajacej z ..., przekrzywienia i totalnego braku ostrosci?
-
To Ty nie wiesz Marger? To slynne drzewo sezamowe! Korale , ktore na nim rosna mozna zrywac tylko w jedna noc w roku . Sa bardzo rzadkie i cenniejsze, niz koral szlachetny rosnacy w morzu. Oprawia sie je zazwyczaj w zloto i platyne. Ich zbieranie utrudnia fakt, ze zazwyczaj w poblizu zyja potezne pytony, ktore zapuszczajacych sie w knieje smialkow polykaja w calosci :D
-
Bartku - nie rozumiem Twojego wpisu u mnie. Kiedys w miare latwo sie dogadywalismy. Prosze - wez pod uwage to, ze medium ktorym sie poslugujemy nie jest doskonale i czasem latwo o nieporozumienie. W zadnym wypadku nie pouczalem Ciebie, lecz zwyczajnie pisalemto, czego nauczylo mnie moje doswiadczenie , by ktos, kto w przyszlosci przyjedzie do Australii mogl jak najlepiej zaplanowac sobie urlop. Nie gniewaj sie prosze, ale w tym kraju mieszkam od bez mala 30 lat i sporo po nim podrozowale, wydaje mie sie wiec, ze to co pisalem chyba ma w sobie przynajmniej czesc obiektywnej prawdy. Mam nadzieje, ze piszac swoj post u mnie miales jakis gorszy dzien i nie bylo to na powaznie.
Pozdrawiam i zycze Ci bys kiedys mogl przezyc w Australii to, co mnie bylo dane przezyc.
...i juz bez urazy mam nadzieje!
-
...a Mount Rinjani widziales, czy tez pogoda nie pozwalala?
-
Muzeum? :))) Kazda "galeria" to tam muzeum, zebys przed wejsciem nie myslal, ze to jest miejsce komercyjne, w ktore tak naprawde jedynie sprzedaje "obrazy" robione na czyms w rodzaju tasmy produkcyjnej w fabryce ...no moze poza paroma nielicznymi wyjatkami.
-
Voyager - poprobuj najpierw moich sugestii, a pozniej sie wypowiedz. Nie narzekaj z gory!Badz pod tym wzgledem troche mniej polski :) Problem w tym, ze sloneczna pogoda , to na ogol trudny do opanowania kontrast i wszystko, co jest w cieniu ginie w "czarnych dziurach", lub tez gleboko niebieskie, niemal granatowe niebo staje sie wyblakle.
-
Entourager - tutaj jednak, to ma troszke inne konotacje, niz tylko sanskrycki symbol . Ksztalt helmu nie jest w zadnym razie przypadkiem. Wielu Birmanczykow ( wlasnie tych od takich helmow) uwaza, ze Nazisci to byli dobrzy ludzie, bo pozbywali sie Zydow, ktorzy z kolei uwazani sa za jakies potwory, pomimo, ze nigdy w Birmie nie bylo jakies znacznej diaspory zydowskiej.
-
Droga ladnie prowadzi oko.
-
Pasaz do In Thein. W tym miejscu spotkalem najbardziej namolnych sprzedawcow w calej poludniowo - wschodniej Azji.
-
Z opowiescia udalo Ci sie fantastycznie, ale fotografem chyba nie zostaniesz. Z przyjemnoscia przeczytalem za to. Czy Blue Hawai bylo jakims natchnieniem do powstania jakiegos hip hopu?
-
Pomimo tej koparki wyrastajacej z ..., przekrzywienia i totalnego braku ostrosci?
-
To Ty nie wiesz Marger? To slynne drzewo sezamowe! Korale , ktore na nim rosna mozna zrywac tylko w jedna noc w roku . Sa bardzo rzadkie i cenniejsze, niz koral szlachetny rosnacy w morzu. Oprawia sie je zazwyczaj w zloto i platyne. Ich zbieranie utrudnia fakt, ze zazwyczaj w poblizu zyja potezne pytony, ktore zapuszczajacych sie w knieje smialkow polykaja w calosci :D
-
Bartku - nie rozumiem Twojego wpisu u mnie. Kiedys w miare latwo sie dogadywalismy. Prosze - wez pod uwage to, ze medium ktorym sie poslugujemy nie jest doskonale i czasem latwo o nieporozumienie. W zadnym wypadku nie pouczalem Ciebie, lecz zwyczajnie pisalemto, czego nauczylo mnie moje doswiadczenie , by ktos, kto w przyszlosci przyjedzie do Australii mogl jak najlepiej zaplanowac sobie urlop. Nie gniewaj sie prosze, ale w tym kraju mieszkam od bez mala 30 lat i sporo po nim podrozowale, wydaje mie sie wiec, ze to co pisalem chyba ma w sobie przynajmniej czesc obiektywnej prawdy. Mam nadzieje, ze piszac swoj post u mnie miales jakis gorszy dzien i nie bylo to na powaznie.
Pozdrawiam i zycze Ci bys kiedys mogl przezyc w Australii to, co mnie bylo dane przezyc.
...i juz bez urazy mam nadzieje! -
...a Mount Rinjani widziales, czy tez pogoda nie pozwalala?
-
Muzeum? :))) Kazda "galeria" to tam muzeum, zebys przed wejsciem nie myslal, ze to jest miejsce komercyjne, w ktore tak naprawde jedynie sprzedaje "obrazy" robione na czyms w rodzaju tasmy produkcyjnej w fabryce ...no moze poza paroma nielicznymi wyjatkami.
-
Voyager - poprobuj najpierw moich sugestii, a pozniej sie wypowiedz. Nie narzekaj z gory!Badz pod tym wzgledem troche mniej polski :) Problem w tym, ze sloneczna pogoda , to na ogol trudny do opanowania kontrast i wszystko, co jest w cieniu ginie w "czarnych dziurach", lub tez gleboko niebieskie, niemal granatowe niebo staje sie wyblakle.
-
Entourager - tutaj jednak, to ma troszke inne konotacje, niz tylko sanskrycki symbol . Ksztalt helmu nie jest w zadnym razie przypadkiem. Wielu Birmanczykow ( wlasnie tych od takich helmow) uwaza, ze Nazisci to byli dobrzy ludzie, bo pozbywali sie Zydow, ktorzy z kolei uwazani sa za jakies potwory, pomimo, ze nigdy w Birmie nie bylo jakies znacznej diaspory zydowskiej.
-
Droga ladnie prowadzi oko.
-
Pasaz do In Thein. W tym miejscu spotkalem najbardziej namolnych sprzedawcow w calej poludniowo - wschodniej Azji.