Komentarze użytkownika milanello80, strona 71
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
w rzeczy samej
-
taki inny, a jednocześnie wielce wymowny
-
Gdybyż to u nas w ostatnich dniach października było tak wiosennie... rozmarzyłem się
-
duże słowo, ale przyznam, że i mnie się podoba. Szczególnie zaś na żywo
-
Dzięki Marku za odwiedziny Portugalii zdeptanej moim butem. Przy okazji życzę pogodnej wiosny
Pozdrawiam
-
dzięki za docenienie moich wypocin na temat Portugalii. Pozdrawiam, życząc jednocześnie pogodnej wiosny :)
-
Odznaka chili, jak doczytałem, przyznana ma być za lekkość języka, wciągającą fabułę i entuzjazm pozwalający czytelnikowi na podróżowanie wspólnie z narratorem relacji. Przymioty takie, umiejętność rysowania piórem, barwnego i ciekawego opisywania przeżyć, dzielenia się własnymi odczuciami, przy równoczesnym nawiązaniu do historii, kulturowości, społeczności danego miejsca, niewątpliwie mają moi ulubieni redaktorzy - Smok Wawelski i City Hopper. Po długim zastanowieniu przypinam odznakę na pierś tego drugiego.Zadecydował powód prozaiczny, w ostatnim czasie, tj. od czasu ostatniego dzielenia się odznakami, City Hopper czynnie publikował, w przeciwieństwie do Smoka wypoczywającego zapewne po indyjskich wojażach.
Pozdrawiam i gratuluję
milanello80 - Robert.
-
Nie wiem skąd wnioskujesz, że się nie lubimy ? Owszem nie darzę Cię taką estymą jak choćby Smoka czy Hoppera, których relacje lubię czytać,niemniej nigdy nie pisałem, że Cię nie lubię. Jesteś mi obojętny, choć oczywiście doceniam Twoje zaangażowanie na portalu, jak i doświadczenie podróżnicze.
W sporze nie zajmowałem niczyjej strony, jak pisałem rację miała Aggiie, ale również i Marinik. Nie podobało mi się tylko formułowanie kategorycznych stwierdzeń w stylu - skoro nie używa polskich znaków, znaczy nie ma argumentów, etc.
To na tyle w tej sprawie. Proponuję dalej jej nie roztrząsać i pracować nad ociepleniem stosunków. Z mojej strony jestem jak najbardziej na tak
-
Nie chcę być niemiły, może jednam sobie wrogów, ale czasem nie rozumiem Twojej pretensjonalnej postawy w wielu rozmowach na Kolumberze. Ilekroć patrzę w zarzewie jakiegoś sporu, tam zawsze w roli głównej widzę Twoją osobę. Trochę irytujący jest ten Twój ograniczony świątopogląd. Niczym dziecko z piaskownicy, piszesz tylko :
ja i tak nie lubię,
Wiedziałem, że bez sensu jest się tu wpisywać
oj przykładów można by masę wymieniać
Proszę przemyśleć swoją postawę.
Z pozdrowieniem
-
Wredny fotelu jak tam minęły obchody dnia Irlandii. Czy dalej zielono Ci przed oczami :)?
-
w rzeczy samej
-
taki inny, a jednocześnie wielce wymowny
-
Gdybyż to u nas w ostatnich dniach października było tak wiosennie... rozmarzyłem się
-
duże słowo, ale przyznam, że i mnie się podoba. Szczególnie zaś na żywo
-
Dzięki Marku za odwiedziny Portugalii zdeptanej moim butem. Przy okazji życzę pogodnej wiosny
Pozdrawiam -
dzięki za docenienie moich wypocin na temat Portugalii. Pozdrawiam, życząc jednocześnie pogodnej wiosny :)
-
Odznaka chili, jak doczytałem, przyznana ma być za lekkość języka, wciągającą fabułę i entuzjazm pozwalający czytelnikowi na podróżowanie wspólnie z narratorem relacji. Przymioty takie, umiejętność rysowania piórem, barwnego i ciekawego opisywania przeżyć, dzielenia się własnymi odczuciami, przy równoczesnym nawiązaniu do historii, kulturowości, społeczności danego miejsca, niewątpliwie mają moi ulubieni redaktorzy - Smok Wawelski i City Hopper. Po długim zastanowieniu przypinam odznakę na pierś tego drugiego.Zadecydował powód prozaiczny, w ostatnim czasie, tj. od czasu ostatniego dzielenia się odznakami, City Hopper czynnie publikował, w przeciwieństwie do Smoka wypoczywającego zapewne po indyjskich wojażach.
Pozdrawiam i gratuluję
milanello80 - Robert. -
Nie wiem skąd wnioskujesz, że się nie lubimy ? Owszem nie darzę Cię taką estymą jak choćby Smoka czy Hoppera, których relacje lubię czytać,niemniej nigdy nie pisałem, że Cię nie lubię. Jesteś mi obojętny, choć oczywiście doceniam Twoje zaangażowanie na portalu, jak i doświadczenie podróżnicze.
W sporze nie zajmowałem niczyjej strony, jak pisałem rację miała Aggiie, ale również i Marinik. Nie podobało mi się tylko formułowanie kategorycznych stwierdzeń w stylu - skoro nie używa polskich znaków, znaczy nie ma argumentów, etc.
To na tyle w tej sprawie. Proponuję dalej jej nie roztrząsać i pracować nad ociepleniem stosunków. Z mojej strony jestem jak najbardziej na tak -
Nie chcę być niemiły, może jednam sobie wrogów, ale czasem nie rozumiem Twojej pretensjonalnej postawy w wielu rozmowach na Kolumberze. Ilekroć patrzę w zarzewie jakiegoś sporu, tam zawsze w roli głównej widzę Twoją osobę. Trochę irytujący jest ten Twój ograniczony świątopogląd. Niczym dziecko z piaskownicy, piszesz tylko :
ja i tak nie lubię,
Wiedziałem, że bez sensu jest się tu wpisywać
oj przykładów można by masę wymieniać
Proszę przemyśleć swoją postawę.
Z pozdrowieniem -
Wredny fotelu jak tam minęły obchody dnia Irlandii. Czy dalej zielono Ci przed oczami :)?