-
-
- Imię: Robert
- Nazwisko: Stoszek
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Cieszyn, Śląskie , Polska, Europa
- Punkty: 50314 (za co punkty)
-
10 punktów za rejestrację
3850 za 12 podróży
42846 za 1465 zdjęć
2908 za 1680 ocenionych komentarzy
Otrzymane komentarze
Napisane komentarze
700 za odznaki
-
Użytkownik milanello80
Ostatnie podróże milanello80
-
Czasem starość może być piękna (119 km)
Miejsca: Marsaxlokk, Valletta, Dingli, Gnejna bay, Mgarr, Malta, Mellieħa, ... Podróż ma 106 zdjęć -
Zachody słońca wprost ze świata koń ... (1248 km)
Miejsca: Faro, Monsaraz, Evora monte, Estremoz, Elvas, Marvão, Serpa, ... Podróż ma 211 zdjęćDuchy mieszkają pośród nuragów
Miejsca: Sardynia Podróż ma 53 zdjęcia
Znajomi użytkownika milanello80
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Komentarze
-
Milanello żyjesz? Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
-
Robercie, życzę wszystkiego najlepszego, radosnego przeżywania Świąt Wielkanocnych, smacznego jajeczka i tradycyjnie mokrego dyngusa!
-
Niech blask Świąt Wielkanocnych rozprasza cienie codziennych trosk i trudów,
a wniesie radość i nadzieję :-). -
Na Sokratesa... 4 miesiące w Azji??
Zazdraszczam....
Pozdrówki, Robertos! :))) -
Zazdroszczę tego, że masz możliwość częstego odwiedzania Londynu, zazdroszczę też tej 4-miesięcznej podróży. Bardzo chętnie zobaczę relację, pozdrawiam serdecznie :))
-
Milanello żyje!!! Witaj po dlugiej przerwie :-) Opowiedz co nowego! I wpadniej do mnie w odwiedziny :-) Pozdrowienia :-)
-
Cholera nie wiem czemu nie działają mi powiadomienia o komentarzach. Niestety nie mogę się przez to ustosunkować do nich, za co z góry przepraszam. Dzięki wszystkim. Pozdrawiam
-
W podróży? Już się nie mogę doczekac relacji! :)))
-
Robercie, niech nadchodzące Święta będą dla Ciebie pełne radości, pogody ducha i rodzinnego ciepła, a Nowy 2012 Rok przyniesie CI realizację wielu podróżniczych marzeń. Serdecznie pozdrawiam
-
Niech się spełnią Bożonarodzeniowe życzenia,
te trudne i łatwe do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i małe,
mówione głośno lub niemówione wcale. -
Wesołych Świąt oraz podróżniczego Nowego Roku życzy Marek
-
Robert, życze Ci wesołych Swiąt i szczęsliwego Nowego Roku i nowych niezwykłych wrażeń z podróży w roku 2012. Łączę serdeczne pozdrowienia,
S.W. -
Na dłużej? No gratuluje i czekam na wieści ;) Udanego podróżowania!
-
hehe... Krutynia dostarcza wielu wrażeń, mimo iż tak niepozorniw wygląda :) kiedyś miałem nawet historię z dreszczykiem, ale było świetnie :D
pozdrówki :) -
To nadrabiajac zaleglosci, przesylam pozdrowienia z Hanoi. Podroz oczywiscie bedzie na Kolumberze, ale jeszcze stad nie wyjechalam, a juz mam niedosyt - za malo czasu, za duzo do zobaczenia - tylko przedsmak Azji - glownie Angkor Wat i Ha Long... O wiele za malo, ale oczywiscie lepszy rydz, niz nic ;)
-
Robert, wrocilem ze Sri lanki, pisze na goraco.... Wczesniej czytalem Twoje relacje z wyspy i ciagle widzilem, ze jak oczarowany , omotany pisales w samych superlatywach o Sri Lance. I myslalem :" kurcze, czy rzeczywiscie tak jest fajnie"? Stary, wrocilem zakochany w tej wyspie, i choc bylem tylko 11 dni, i nie zobaczylem wszystkiego, choc dalem rade odwiedzic i pojechac w miejsca ktore poleciles, to duzy plus za rekomendacje. Dawno, zaden kraj mnie tak nie zachwycil. fantastyczni ludzie, przemili, goscinni, usmiechnieci ( bez tego "fake" tajskiego usmiechu). Chwilami mialem wrazenie,ze rodza sie z wszczepionym "czipem" o nazwie "be friendly". Gigantyczne zaskoczenie na tak.Przyroda powala, plaze niesamowite... zakochalem sie i wracam tam w lutym, zaciagne rodzine, musza ten raj zobaczyc!!!!
-
Robercie, jeśli zasłużyłem na Twoje uznanie dla wierszyka i za wprowadzenie humoru pod maltańskie zdjęcia, to się cieszę!
...a ze swobodą języka różnie bywa, czasami chyba daję mu jej za dużo ... :-) ... !
...ale i po opisach Twoich wrażeń podróżniczych widać, że języka też nie więzisz! -
nie wszystkie obejrzałem :)
-
Nie wszystkie coś dostały, czyli... :)
-
Robercie, będzie relacja ze Sri Lanki na pewno. Mam z nią co prawda mały kłopot, dlatego odkładam ją na zimowe wieczory, ponieważ byłem na objazdówce, a wtedy bardzo dużo się dzieje to opisywałem zdjęcia tak co drugi dzień. Ale straciłem wszystkie opisy ze zdjęciami (oryginały są!) i teraz potrzebuję dużo więcej czasu, żeby to wszystko choć trochę odtworzyć, uporządkować i nie narobić zbyt dużo błędów.
Pozdrawiam serdecznie :-) -
...bardzo dziękuję za wizytę...
-
Dziękuję serdecznie za wizytę w Tatrach :) oraz za zamki i pałace :) Toszek i Moszna fantastyczne :) a w Pławniowicach jakoś brak klimatu :) pozdrawiam :)
-
Dzieki Ci Robert za bardzo mila wizyte w poludniowych rubiezach Krolestwa Mayow. Ten rejon Ameryki Centralnej jest rzeczywiscie przepiekny. Zawsze tez bardzo lubie Twoje komentarze, no a ten pod podroza sprawil mi szczegolna przyjemnosc.
Zeby bylo smiesznie, zdecydowalismy sie na trzecia podroz do Krolestwa Mayow, na Boze Narodzenie, tym razem do Belize... -
Serdeczne dzięki za włoskie odwiedziny i licznie pozostawione plusiki. Włochy są dla mnie miejscem szczególnym - już gdzieś o tym pisałam - to pierwszy kraj "na zachodzie" samodzielnie przeze mnie odwiedzony. Z tym też wiąże się taki dylemat - czy próbować zobaczyć jak najwięcej na świecie - ze świadomością, że to będzie mocno ograniczane wględami finansowo-czasowymi czy też poświęcić się temu jednemu krajowi i poznać go do głębi....
-
Robercie, serdecznie dziekuje za mile odwiedziny mojej Afryki i taka pochlebna recenzje. Na relacje slowna brak mi troche czasu (moze to kiedys nadrobie), ale cieszy mnie, ze same zdjecia tez do Ciebie przemowily :-)
Mysle, ze nawet jak bede wrzycal zdjecia czesciami, to chetni dowiedza sie o tym i dotra do mnie. A jak nie, to sie przypomne ;-)) Serdecznie pozdrawiam -
dzięki za odwiedziny Lanzarote:)
-
Ufff! Nareszcie skonczylem! To jedna z tych starych zaleglych podrozy, o ktorych od dawna myslalem az wreszcie sie za nia wzialem i ja skonczylem. Wiec zapraszam Cie serdecznie, we dwoch mi bedzie razniej.
-
Robert, dziękuję za przedarcie się moimi szlakami przez Birmę, liczne komentarze i plusy. Pozdrawiam
-
Cześć. Dzięki za plusy dla Rumunii i Bułgarii. Pozdrawiam
-
Milo Cie znowu zobaczyc na Kolumberze :-) Cos ostatnio rzadko nam sie pokazujesz. Mnie bardzo brakuje Twoich komentarzy, ktore zawsze sa wspanialym uzupelnieniem jakichkolwiek zdjec...
-
Hello Robertos :)) Pozdrawiam :))
-
dzięki Robercie, zapraszam częściej:-)
-
ok, to poproś Iwonę, żeby nie pisała na Twoim profilu nic o mnie, to ja na 100 % tu nie zajrzę.
-
Jak zwał tak zwał. Ale po co do Twojego, przecież ja nawet nie jestem stroną w tym Waszym zatargu, co najwyżej świadkiem. Poza tym już dawno temu postanowiłem sobie nie zaprzątać głowy Twoją konflkitową osobą.
Żegnam -
to nie jest Twój portal tylko Agory, profil jest Twój. Możemy się przenieść do mojego, zapraszam.
-
Proszę uszanować moją osobę i nie toczyć prywatnych wojenek na moim portalu.
Pozdrawiam -
a mnie nie interesują odczucia i punkty też nie, chętnie przekażę je tobie
-
już mi dorównałaś, nawet mnie przegoniłaś
-
twoje intrygi, chamskie zachowanie i manipulacja ludźmi na tym portalu nie mają sobie równych, nie obawiaj się, w tym nikt ci nie dorówna.
-
nie wpisałbym się tam pod tym zdjęciem, jakby nie te przesadzone zachwyty, ale dzięki temu przynajmniej Iwona obejrzała Twoją Sardynię, a raczej jest tu od dawna, czyli w sumie się opłacało.
-
nieo to, ale Twoja koleżanka raczej nie ustępuje w złośliwościach i chamskich tekstach
-
Robercie, serdecznie dziękuję za odwiedziny i zachęcam do wyprawy do Rumunii. Bo na żywo jest jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach:)
-
Dziękuję bardzo za miłe towarzystwo na samotnej wyspie :-). To co napisałeś, to cała prawda. Varadero proponuję omijać z daleka. To dla osób, które Kubę już znają lub nie interesują się niczym innym jak tylko plażowaniem. Tak jak właśnie np. Kanadyjczycy. Proponuję tydzień spędzić w Hawanie, a resztę czasu rozłożyć na pozostałe równie interesujące miejsca. To piękny kraj i szkoda, że w Varadero nie ma kontaktu z prawdziwą kubańską rzeczywistością. To był mój błąd i strata czasu. Pozdrawiam serdecznie :-)
-
Robercie bardzo dziękuję za spacer po Anglii :):):) pozdrawiam!
-
Wspaniale masz perspektywy, trzymam kciuki za ich realizacje. My tego lata odbylismy tylko krotka podroz po Andaluzji, bardzo zreszta przypadkową, bo planowalismy Islandie, lecz w ostatniej chwili lot powrotny zostal skasowany przez linie lotnicze i musielismy skasowac cala podroz. W zamian polecielismy do Hiszpanii i odbylimy niespodziewanie podroz, ktora i tak kiedys by trzeba odbyc :-) Niedawno ja wystawilem na Kolumberze, wiec w wolnej chwili zapraszam Cie abys tam zagladnal :-) Co sie tyczy nastepnej podrozy, to niesmialao planujemy jakis wyjazd w zimie w okresie Bozego Narodzenia i jesli wszystko sie uda, to tez chcielibysmy pojechac do poludniowo-wschodniej Azji, majac glownie na mysli Kambodze i Laos. W przypadku krotszego urlopu bierzemy pod uwage blizsze miejsce w postaci Argentyny i Urugwaju... Ale wolelibysmy do Azji... :-)
-
To uchyl rabka tajemnicy dokad sie wybierasz?
-
Witaj Robercie! Dawno Cie nie widzialem na Kolumberze, czyzbys znowu wojazowal gdzies po dalekich krainach?
-
Czekamy na nominację odznakową :)
Kolumber -
Dziękuję za odwiedziny, plusy i miłe komentarze :) Pozdrawiam.
-
a i może warto się wybrać? :))