Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 385
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
i oczywiście wielkie dzięki edytko:-)
-
dodam, ze zakazu fotografowania pilnowali uzbrojeni strażnicy:-D
-
a dziękuję za entuzjastyczna opinię:-)
-
właśnie ze wzgledu na ceny, wydawało mi się zawsze, że czarnogóra to raczej wyzsza półka jesli chodzi o bałkańskie standardy. powiedzmy taka mniejsza chorwacja. a tu proszę... zaskoczka! jednak warto tam zajrzeć:-)
-
smoku, jesli walijski naprawdę bardzo cie interesuje mogę ci kupić książeczkę - taka dla dzieci;-) - z jego podstawami:-)
i nie da sie ukryc, ze stanowi ciekawostkę. juz samo patrzenie na wyrazy z masa podwójnych literek bawi. o próbach przeczytania nawet nie wspominam:-)
-
wiesz chilijczyq... moze to wynikac stad, że w przeciwieństwie do mnie, czasem się widujesz:-) a na mikrofon, rzecz jasna, się nabrałem:-)
-
trochę senne, ale jednak city...
-
nie no... dzisiejszego ciderka robi się w nieco bardziej sterylnych warunkach:-) btw... te "siatki-sita" zrobione są z końskiego własa i... hmm... pachną dość specyficznie;-)
-
recesja.... co robić?;-)
-
i oczywiście wielkie dzięki edytko:-)
-
dodam, ze zakazu fotografowania pilnowali uzbrojeni strażnicy:-D
-
a dziękuję za entuzjastyczna opinię:-)
-
właśnie ze wzgledu na ceny, wydawało mi się zawsze, że czarnogóra to raczej wyzsza półka jesli chodzi o bałkańskie standardy. powiedzmy taka mniejsza chorwacja. a tu proszę... zaskoczka! jednak warto tam zajrzeć:-)
-
smoku, jesli walijski naprawdę bardzo cie interesuje mogę ci kupić książeczkę - taka dla dzieci;-) - z jego podstawami:-)
i nie da sie ukryc, ze stanowi ciekawostkę. juz samo patrzenie na wyrazy z masa podwójnych literek bawi. o próbach przeczytania nawet nie wspominam:-) -
wiesz chilijczyq... moze to wynikac stad, że w przeciwieństwie do mnie, czasem się widujesz:-) a na mikrofon, rzecz jasna, się nabrałem:-)
-
trochę senne, ale jednak city...
-
nie no... dzisiejszego ciderka robi się w nieco bardziej sterylnych warunkach:-) btw... te "siatki-sita" zrobione są z końskiego własa i... hmm... pachną dość specyficznie;-)
-
recesja.... co robić?;-)
poza tym, całe muzeum (patrz relacja) jest wyrazem meksykańskiej obsesji śmierci. oswajania sie z nia, zaprzyjaźniania, codziennego obcowania i celebrowania w sposób jakże odmienny od naszego...