Otrzymane komentarze dla użytkownika zbiggniew

Przejdź do głównej strony użytkownika zbiggniew

  1. slawannka
    slawannka (05.07.2012 18:14)
    Teraz są nowe tabliczki :)
  2. slawannka
    slawannka (05.07.2012 18:12)
    Chyba poznaję... Da Luciano. Też jadłam siciliana! Też była dobra! :)
  3. luciola1951
    luciola1951 (12.01.2012 8:12)
    Dawno temu tu przezylam najfajniejsze chwile : przysiadlam na najwyzszym rzedzie, zamknelam oczy i ... napawalam sie boskimi intensywnymi zapachami roslin, ktore u nas jako namiastka sprzedawane sa w postaci ziolowych przypraw. Mimo uplywu lat ciagle czuje te aromaty!!!
  4. slawannka
    slawannka (17.01.2011 14:42)
    No, to stuptuty kupione, mogę jechać na wulkan :) Co prawda, są takie solidne, z armii szwajcarskiej ! Jak na wulkan będą za grube (pod same kolana!), to się i tak nadadzą na śniegowe spacery po Puszczy!
  5. zbiggniew
    zbiggniew (04.01.2011 16:31)
    Hmmm... ja tam wole biegać po górach we własnych butach. Zawsze to milej i wygodniej, w bucie wygniecionym pod własną stopę. Ale to już zależy od Ciebie. Popiół butów nie zniszczy. Trochę wysuszy i wszędzie włazi więc ochraniacze to chyba dobry pomysł. Np. takie na śnieg (tzw. stuptuty).
  6. slawannka
    slawannka (04.01.2011 11:11)
    Ja bym chciała trafić na takie coś co jest raz na 10 lat :)

    A możesz powiedzieć jak to jest z tym brodzeniem po kostki w popiele przy powrocie? Czy branie własnych butów ma sens - nie zniszczą się za bardzo? Czy pomogłyby jakieś ochraniacze - getry?
  7. zbiggniew
    zbiggniew (04.01.2011 10:19)
    Na codzien ze szczytu i z morza oglada sie "gejzery" podobne do tych na moich zdjeciach. Raz na srednio 10 lat zobaczy mozna cos takiego: http://www.swisseduc.ch/stromboli/volcano/sciara0203/lava-flows-2007-en.html?id=7
  8. slawannka
    slawannka (03.01.2011 22:41)
    Wow, no patrz, a ja szukałam odpowiedzi pod zdjęciami, a nie tutaj :) BAAAARDZO dziękuję! Odkąd napisałam te pytania, wiele się sama dowiedziałam, więc niektóre już nieaktualne, ale i tak dziękuję za odpowiedzi!
    Ja sama mogę powiedzieć: w Ginostra MOŻNA przenocować :) Mimo, że czasu mam masę, już robię pierwsze przymiarki! Na temat Ginostry na moim serwisie można już trochę przeczytać, i są to informacje z pierwszej ręki, bo bezpośrednio z Ginostry...
    Jeszcze raz bardo dziękuję za odpowiedź na pytania!

    A, to jeszcze zapytam: skoro tak rzadko żlebem Sciara del Fuoco spływa lawa, to czy nocne wycieczki łódką w to miejsce pozwalają coś zobaczyć?
  9. slawannka
    slawannka (03.01.2011 22:33)
    Rozumiem, masz rację!
  10. zbiggniew
    zbiggniew (03.01.2011 21:26)
    Sprostowanie: jak juz wspomnialem w komenatrzu do podrozy zbocze na zdjeciu to nie Sciara del Fuoco. Sciara del Fuoco to zbocze polnocno-zachodnie, znacznie wiekszych rozmiarow, bez roslinnosci. Na powyzszej fotografi widac zbocze poludniowe. Zdjecie zrobione z lodki do Ginostry.