Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 126
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
no tak, grunt to rodzina
-
no wiesz... tak z zazdrością trochę westchnęłam:D
-
wiesz, jak się rozejrzę po swoim mieszkaniu to jednak tęsknię za minimalizmem,
wiec w sumie to nie wiem czy głowa boli od tego przybytku czy nie
:D
-
nie wiedziałaś?
-
podobno od przybytku głowa nie boli
-
Aggie - dzięki:)
Marku - ale ja zawsze podkreślam, że mój sposób podróżowania też najczęściej jest dosyć wygodny.... ot budzę się czasami rano i myślę: ...ehhhhh....nie chce mi się, to może jutro pojadę dalej.... :D - czyż to nie jest wygoda?
A na poważnie, to faktycznie znajomość języka bardzo, ale to bardzo pomaga:) i m.in. właśnie dlatego w Meksyku było tak łatwo:)
-
to na pewno!
-
no:(
Głupie to - bo z jednej strony ludzie chcą coś zobaczyć, a jednocześnie celowo je niszczą:(
-
:D
a żebyś wiedziała jak niewyraźnie mówił przez tę kominiarkę....
-
:)
no... dobre towarzystwo jest ważne!
:)
-
no tak, grunt to rodzina
-
no wiesz... tak z zazdrością trochę westchnęłam:D
-
wiesz, jak się rozejrzę po swoim mieszkaniu to jednak tęsknię za minimalizmem,
wiec w sumie to nie wiem czy głowa boli od tego przybytku czy nie
:D -
nie wiedziałaś?
-
podobno od przybytku głowa nie boli
-
Aggie - dzięki:)
Marku - ale ja zawsze podkreślam, że mój sposób podróżowania też najczęściej jest dosyć wygodny.... ot budzę się czasami rano i myślę: ...ehhhhh....nie chce mi się, to może jutro pojadę dalej.... :D - czyż to nie jest wygoda?
A na poważnie, to faktycznie znajomość języka bardzo, ale to bardzo pomaga:) i m.in. właśnie dlatego w Meksyku było tak łatwo:) -
to na pewno!
-
no:(
Głupie to - bo z jednej strony ludzie chcą coś zobaczyć, a jednocześnie celowo je niszczą:( -
:D
a żebyś wiedziała jak niewyraźnie mówił przez tę kominiarkę.... -
:)
no... dobre towarzystwo jest ważne!
:)