Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 126

Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death

  1. renata-1
    renata-1 (09.01.2011 21:45)
    no tak, grunt to rodzina
  2. amused.to.death
    amused.to.death (09.01.2011 21:42)
    no wiesz... tak z zazdrością trochę westchnęłam:D
  3. amused.to.death
    amused.to.death (09.01.2011 21:39)
    wiesz, jak się rozejrzę po swoim mieszkaniu to jednak tęsknię za minimalizmem,
    wiec w sumie to nie wiem czy głowa boli od tego przybytku czy nie
    :D
  4. renata-1
    renata-1 (09.01.2011 21:39)
    nie wiedziałaś?
  5. renata-1
    renata-1 (09.01.2011 21:33)
    podobno od przybytku głowa nie boli
  6. amused.to.death
    amused.to.death (09.01.2011 20:53)
    Aggie - dzięki:)

    Marku - ale ja zawsze podkreślam, że mój sposób podróżowania też najczęściej jest dosyć wygodny.... ot budzę się czasami rano i myślę: ...ehhhhh....nie chce mi się, to może jutro pojadę dalej.... :D - czyż to nie jest wygoda?

    A na poważnie, to faktycznie znajomość języka bardzo, ale to bardzo pomaga:) i m.in. właśnie dlatego w Meksyku było tak łatwo:)
  7. amused.to.death
    amused.to.death (09.01.2011 20:47)
    to na pewno!
  8. amused.to.death
    amused.to.death (09.01.2011 20:46)
    no:(
    Głupie to - bo z jednej strony ludzie chcą coś zobaczyć, a jednocześnie celowo je niszczą:(
  9. amused.to.death
    amused.to.death (09.01.2011 20:46)
    :D
    a żebyś wiedziała jak niewyraźnie mówił przez tę kominiarkę....
  10. amused.to.death
    amused.to.death (09.01.2011 20:45)
    :)
    no... dobre towarzystwo jest ważne!
    :)