• 7

Polska101

Podróż: Jachranka
Miejsce: Jachranka, Mazowieckie , Polska, Europa

  • 101
  • I na to również. Teraz niestety nie robi się już popularnego "patyka", tylko...

Komentarze

  1. arnold.layne
    arnold.layne (18.02.2010 21:30)
    Dzięki, na pewno skorzystam. Z linka oczywiście, nie z "patyka" :-))
  2. kuniu_ock
    kuniu_ock (18.02.2010 21:07) +1
    A przeczytaj to, taka ciekawostka:
    http://wyborcza.pl/1,75476,3126716.html
  3. arnold.layne
    arnold.layne (18.02.2010 21:02)
    Skoro twierdzisz, że "patyk" nadal egzystuje, to po co mamy się zakładac? :-))
  4. kuniu_ock
    kuniu_ock (18.02.2010 20:29) +1
    Robercie.. a zakład, że do tej pory Patyk jest produkowany? :> W tej samej wytwórni co Jabłuszko Sandomierskie :P WIem, bo Twoje zdjęcia natchnęły mnie do poszperania w necie :D :P Ciekawi mnie jeden z ich wytworów - Sandra Egzotic :P
  5. kuniu_ock
    kuniu_ock (18.02.2010 19:58) +1
    :D Patykiem Pisane! :DDDDDDDD
  6. arnold.layne
    arnold.layne (10.08.2009 20:00) +1
    Ja wtedy miałem 4 lata, więc też nie pijałem tego cymesu. Mleka zresztą też nie ;-)
  7. arnold.layne
    arnold.layne (09.08.2009 18:40) +3
    No proszę, tylko jedna osoba odczytała datę na etykiecie :-)
  8. slawannka
    slawannka (08.08.2009 20:07) +3
    ja na studiach takie na grzańca kupowałam! (ale nie w 66, wtedy za młoda byłam!)
  9. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 8:58) +1
    I wodził, jak niedźwiedzia, na łańcuchu?...
  10. pt.janicki
    pt.janicki (07.08.2009 17:34) +2
    ...a jak zrobisz zdjęcia jeleni, jeśli jeszcze leżą tam gdzie leżały, to będę Cię chwalił po wszystkich odpustach!
  11. powsinoga45
    powsinoga45 (07.08.2009 15:36) +2
    Ha! Za kilka dni sprawdzę, gdzie to pt.janicki w Jeleniej Górze jabłka kupował!
  12. pt.janicki
    pt.janicki (07.08.2009 1:42) +6
    Uwaga będą wspomnienia z wojska!
    (z okazji wczorajszej rocznicy 6 sierpnia i nadchodzącej 15 sierpnia)
    Podczas tzw. turnusu SOR jechaliśmy na zajęcia starem 66, który rozkraczył się dokładnie obok jeleniogórskiego sklepu "Warzywa, owoce i kwiaty" Zdenerwowany awarią nasz d-ca, młody podporucznik zgodził się na kupno przez nas "trochę jabłuszek", po spożyciu których rozpoczęliśmy chóralne śpiewy "My, Pierwsza Brygada", "Jedzie, jedzie na kasztance" itp. (a było to w czasach budowy "drugiej polski"). Kara za to, a jakże, była! Nasz dowódca nie awansował, ale na szczęście nasz "turnus" się skończył...
  13. zfiesz
    zfiesz (06.08.2009 23:32) +3
    ale jak to mówią... punk to nie rurka z kremem... trzeba było cierpieć, żeby się buntować;-)
  14. zfiesz
    zfiesz (06.08.2009 23:31) +3
    ojoj!!! a ja jeszcze takie piłem! znaczy... jakieś 15 lat temu, ale pamiętam. ciężko się przyjmowało po sałatce;-)
  15. dino
    dino (06.08.2009 23:30) +5
    gdzie napisane, że zawiera siarczyny ?? :)
arnold.layne

arnold.layne

Robert K
Punkty: 60898