-
- Rzeźba Sąsiada w całej okazałości - en face. Teraz po rzeźbie zostało puste miejsce - nawet dźwigający ją cokół zniknął. Nie pytałem Sąsiada o powód zniknięcia, zbyt bojaźliwy jestem. Ja ją schował przed jesiennymi zawieruchami, to w końcu nie moja sprawa;-). A jak mu ją ktoś ukradł, to mógłby byc podejrzliwy ;-))
Komentarze
-
Wiem, że nie ma lekko, ale picie mleka to tortura - a o torturach nie było mowy ;-)))
-
no słuchaj... być piratem - trzeba przejśc wiele ciężkich prób, wiele wyrzeczeń, poświęceń.. nie ma tak lekko ;)
-
Mleka??? Tego nawet w dzieciństwie nie pijałem - a jeśli już, to z wyraźnym wstrętem :-))
-
jo ho ho i butelka mleka! :D
-
I słusznie prawisz Bracie-Piracie :-))
-
ktoś musi ;P
swoją drogą - jakbym się nie czepił, to nigdy bym się nie dowiedział o co chodzi, nie? :P -
"Rzeźba sąsiada" - ponieważ jest jego własnością. Swoją drogą Kuniu, to czepiasz się słówek ;-))
-
"Rzeźba Sąsiada" - ale w sensie że sam ją wykonał, czy że to jego przedstawia ta rzeźba? Czy może Sąsiad jest po prostu właścicielem, dlatego jego?
..ale jestem zawiedziony... pod workiem spodziewałem się teściowej... :P
a tak poważnie - ciekaw byłem tej rzeźby, mój tata rzeźbi, pewne rzeczy i mi się udzieliły. stąd ta ciekawość ;) -
Jakieś opary widzę...
-
Tęsknota za rozumem widniejąca na obliczu posągu, sugeruje, że się spocił ;-)
-
...myśli, czy się spocił?