• 5
  • ...zaś wnętrze potwierdziło nasz entuzjazm. A spożywany do kociołka trunek spotęgował jeszcze ów entuzjazm :-).

Komentarze

  1. skalimonka
    skalimonka (25.08.2011 23:04) +2
    Mmmm aż tutaj pachnie!
  2. arnold.layne
    arnold.layne (25.08.2011 22:53) +1
    Niestety Krysiu, krupnik był grany :-)
  3. bkrystina
    bkrystina (22.08.2011 23:49) +3
    no i oczywiście czytaliście "Pana Tadeusza"
  4. arnold.layne
    arnold.layne (03.08.2011 19:34) +3
    Chemię organiczną przedkładam nad dietetyką ;-))
  5. powsinoga45
    powsinoga45 (02.08.2011 0:04) +4
    Widzę, że wszyscy tu po chemii organicznej oraz po dietetyce i żywieniu!
  6. arnold.layne
    arnold.layne (28.07.2011 19:04) +4
    Destylat był ze zboża ;-)
  7. pt.janicki
    pt.janicki (28.07.2011 0:38) +6
    ...płynne wyciągi z owoców ziemi maja dużo zastosowań...
  8. lmichorowski
    lmichorowski (27.07.2011 21:55) +6
    Czyżby do kociołka jako dodatek były też ziemniaczki, tyle że przedestylowane?
  9. arnold.layne
    arnold.layne (27.07.2011 21:28) +4
    Tak Renatko, znasz się na rzeczy :-))
  10. renata-1
    renata-1 (27.07.2011 20:25) +4
    pyszności, jak dobrze mieć sąsiada
  11. arnold.layne
    arnold.layne (27.07.2011 18:29) +4
    Owszem. Najpierw potrawę, a siebie w następnej kolejności...
    Ćóż, zimno było, jak to w lipcowy wieczór zwykle bywa ;-)
  12. pt.janicki
    pt.janicki (26.07.2011 23:34) +4
    ...czyli przyprawialiście...
  13. arnold.layne
    arnold.layne (26.07.2011 23:18) +5
    Przyprawy również miały udział w rozentuzjazmowaniu...
  14. pt.janicki
    pt.janicki (26.07.2011 23:12) +4
    Arnoldzie.Robercie, chyba nie chcesz nam powiedzieć, że tylko ziemniaki, kapusta, boczek i kiełbasa tak Cię rozentuzjazmowały... ?
  15. arnold.layne
    arnold.layne (26.07.2011 22:45) +6
    Krojone w plasterki ziemniaki(pyry, znaczy się ;-), kapusta, boczek i kiełbasa :-)
  16. iwonka55h
    iwonka55h (26.07.2011 22:30) +5
    wyglada smakowicie, a co to takiego?
arnold.layne

arnold.layne

Robert K
Punkty: 60898