- 7
droga z Dolistowa do Jasionowa
Podróż: Moje spotkanie z bobrem
Miejsce:
Biebrzański Park Narodowy, Polska, Europa
Komentarze
-
Nie trzeba mieć GPSu, coby wylądować w wodzie. Lat temu kilka, jakiś koleś cwiczył na zamarzniętym Zalewie Zegrzyńskim poślizgi kontrolowane nowo zakupioną limuzyną volvo, za - bagatela - grubo ponad 100tys. zł. Cosik mu nie wyszło, wpakował się na cieńszy lód i auto poszło pod wodę ;-). Cud, że kolo nie utopił się razem z nim ;-)).
-
tzn. samochodem wjechał do stawu
-
oglądając to zdjęcie przypomniała mi się taka historia opisywana w gazetach, jak facet bezgranicznie zaufał GPSowi i wylądował w stawie ....
-
Spoko, można normalnie jeździć, przynajmniej w 2 poł. marca,trochę podeschło i poszło:)
-
podlaskie drogi bywają... hmmm... specyficzne:-) http://kolumber.pl/photos/show/76965
-
...a Pan Samochodzik dałby sobie radę...
-
no cóż, daleko to się nią nie dojedzie .....
-
kiedyś tu ugrzęzłem na amen :) Trzeba było wzywać pomoc na starym Władimircu :)