• 7

Polskadroga z Dolistowa do Jasionowa

Podróż: Moje spotkanie z bobrem
Miejsce: Biebrzański Park Narodowy, Polska, Europa

  • droga z Dolistowa do Jasionowa
  • droga z Dolistowa do Jasionowa

Komentarze

  1. arnold.layne
    arnold.layne (28.04.2010 18:44)
    Nie trzeba mieć GPSu, coby wylądować w wodzie. Lat temu kilka, jakiś koleś cwiczył na zamarzniętym Zalewie Zegrzyńskim poślizgi kontrolowane nowo zakupioną limuzyną volvo, za - bagatela - grubo ponad 100tys. zł. Cosik mu nie wyszło, wpakował się na cieńszy lód i auto poszło pod wodę ;-). Cud, że kolo nie utopił się razem z nim ;-)).
  2. czerwony_arbuz
    czerwony_arbuz (24.04.2010 22:01)
    tzn. samochodem wjechał do stawu
  3. czerwony_arbuz
    czerwony_arbuz (24.04.2010 22:01)
    oglądając to zdjęcie przypomniała mi się taka historia opisywana w gazetach, jak facet bezgranicznie zaufał GPSowi i wylądował w stawie ....
  4. ewa_zwierzynska
    ewa_zwierzynska (24.04.2010 21:53)
    Spoko, można normalnie jeździć, przynajmniej w 2 poł. marca,trochę podeschło i poszło:)
  5. zfiesz
    zfiesz (24.04.2010 3:13)
    podlaskie drogi bywają... hmmm... specyficzne:-) http://kolumber.pl/photos/show/76965
  6. pt.janicki
    pt.janicki (23.04.2010 23:23) +1
    ...a Pan Samochodzik dałby sobie radę...
  7. czerwony_arbuz
    czerwony_arbuz (23.04.2010 20:37) +2
    no cóż, daleko to się nią nie dojedzie .....
  8. ye2bnik
    ye2bnik (23.04.2010 10:39) +2
    kiedyś tu ugrzęzłem na amen :) Trzeba było wzywać pomoc na starym Władimircu :)
ewa_zwierzynska

ewa_zwierzynska

Ewa Zwierzyńska
Punkty: 8531