Podróż Moje Podlasie (1) - Polski Orient



2010-01-12

Rozwój osadnictwa tatarskiego na terenach I Rzeczypospolitej sięga czasów jagiellońskich. Wówczas to, wspomagający Wielkie Księstwo Litewskie w walkach z Krzyżakami, Tatarzy zaczęli osiedlać się na terenach województw trockiego, nowogródzkiego, brzeskiego, mińskiego i wileńskiego. Nadawano ziemie żołnierzom, tłumaczom, pisarzom tatarskim oraz dworzanom. Zobowiązani byli oni do pełnienia służby wojskowej i mogli pozostawać przy swojej wierze. Jeńców wojennych osadzono w miastach i wsiach królewskich i pańskich. Zajmowali się oni rzemiosłem, garbarstwem, furmaństwem, kupiectwem i ogrodnictwem. Ludność tatarską w ówczesnej Rzeczypospolitej można podzielić na dwie zasadnicze grupy społeczne: ziemiańską (o statusie zbliżonym do szlachty powiatowej) i miejską (o statusie mieszczaństwa).

Pierwsze chorągwie tatarskie w wojsku Rzeczypospolitej pojawiły się już za panowania Zygmunta II Augusta. W latach późniejszych, nie mogąc zapewnić żołnierzom tatarskim należnego im żołdu, władze przyznawały im w zamian różne przywileje oraz dobra i grunty w królewszczyznach. Po pewnym kryzysie, spowodowanym niedotrzymaniem zobowiązań wobec chorągwi Aleksandra Kryczyńskiego (znanego z sienkiewiczowskiej "Trylogii") i przejściu części wojsk tatarskich na stronę turecką, król Jan III Sobieski przyjął ponownie do swego wojska Tatarów, którzy złożyli przysięgę na wierność, oraz nadając różne przywileje - zrównał szlachtę tatarską ze szlachtą polską. Pozwolił na odbudowanie meczetów, odkupienie ziemi dawniej do nich należącej, oraz na posiadanie służby chrześcijańskiej. Zwolnił ich również z płacenia wszelkich podatków. Składając obietnicę i dotrzymując słowa, Jan III Sobieski w 1679 roku nadał Tatarom nowe ziemie. Z tego i nieco późniejszego okresu, datują się nieliczne osady tatarskie, które pozostały w obecnych granicach Polski, a więc: Bohoniki, Kruszyniany, Malawicze, Drahle, Białogorce, Łużany, Lebiedziew, Małaszewicze, Koszoły, Ortel, Ossowa, Studzianka, Trejgle, Leszczany, czy Talkowszczyzna. Ponieważ ludność tatarska dość szybko asymilowała się, wiele wiosek w XIX wieku utraciło swój tatarski charakter, wiele innych przeszło w ręce nowych właścicieli. Materialne pamiątki po pierwotnych mieszkańcach pozostały w nielicznych miejscach. W Bohonikach - XVIII- wieczny meczet i cmentarz (mizar), w Lebiedziewie - cmentarz (mizar) oraz w Kruszynianach - meczet z końca XVII wieku oraz położony nieopodal mizar.

Właśnie Kruszyniany były celem naszej wycieczki. Wioska została nadana przez króla Jana III Sobieskiego pułkownikowi Samuelowi Murzy-Krzeczowskiemu i jego żołnierzom w podzięce za uratowanie życia w czasie bitwy pod Parkanami w roku 1683.

Swoją wizytę rozpoczęliśmy od zwiedzenia zabytkowego, drewnianego meczetu pochodzącego z porzełomu XVII i XVIII wieku. Jest on nieco większy od tego, położonego w Bohonikach. Posiada dwie wieże z kopułami i niewielki minaret. Część męska jest oddzielona od żeńskiej drewnianą ścianą, jednak do każdej z nich prowadzi oddzielne wejście. Wnętrze jest urządzone w bardzo podobny sposób jak w Bohonikach. Na ścianach wiszą muhiry, podarowane przez odwiedzających gości, lub ręcznie robione przez kobiety tatarskie. Podłogę wyściełają kolorowe dywany. Meczet otoczony jest obramowaniem z kamienia. Przed wejściem rosną stare, wysokie drzewa, dodające temu miejscu powagi i swoistego uroku.

W meczecie okazjonalnie odbywają się nabożeństwa, a święto Kurban Bajram (Ied Al-Adha) - Święto Ofiarowania, obchodzone w 12 miesiącu kalendarza muzułmańskiego gromadzi co roku grupę wyznawców islamu. Po meczecie gości oprowadza p. Dżemil Gembicki, potomek tatarskich osadników. Do dziś w Kruszynianach mieszka zaledwie kilka rodzin tatarskich (ok. 10% ludności), większość mieszkańców stanowią chrześcijanie (Polacy i Białorusini). Oprócz meczetu w wiosce znajduje się także cerkiew i cmentarz prawosławny. 

Cmentarz muzułmański (mizar) położony jest niedaleko meczetu. Najstarsze zachowane nagrobki pochodzą z połowy XVIII wieku, ale sporo jest też grobów współczesnych.

Inną atrakcją Kruszynian jest Gospodarstwo Agroturystyczne "Tatarska Jurta", prowadzone przez p. Dżennetę Bogdanowicz. Można tu przenocować w prawdziwej jurcie, pojeździć konno a w restauracji skosztować przysmaków kuchni tatarskiej takich jak pilaw, kołduny tatarskie, pieriekaczewniki, trybuszoki, bielusze, czebureki i inne. My skusiliśmy się na pierekaczewniki (rodzaj naleśników z ciasta makaronowego z mięsnym nadzieniem i cebulą) oraz ciasto, którego nazwy, niestety, nie zapamiętałem.

Po wizycie w Kruszynianach ruszyliśmy w kierunku Supraśla.

  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany
  • Kruszyniany