Po opuszczeniu Dębna miałem chęć zwiedzić coś co najmniej tak ładnego jak oglądany ostatnio zameczek. Wybór padł na dość odległy Baranów Sandomierski. Ale to w końcu perła architektury renesansowej. Więc wiele sobie po nim obiecywałem. Skierowałem motor drogą nr 4 na Tarnów, potem 73, a w końcu 982 biegnącą wzdłuż prawego brzegu Wisły. Upał był coraz większy. Termometry ustawione przy drodze wskazywały + 35 w powietrzu i + 50 przy asfalcie. Dochodziła 13 gdy zaparkowałem motor. Spotkałem tu grupę kilkunastu motocyklistów wyjeżdżających właśnie z parkingu. Idąc przez park podziwiałem z daleka biały zamek. W słońcu na tle zieleni i błękitnego nieba ślicznie się prezentował.
Pierwotnie był tu rycerski dwór obronny, który należał do rodziny Baranowskich herbu Grzymała. Leszczyńscy herbu Wieniawa przejęli posiadłości w 1578. Andrzej Leszczyński - wojewoda brzesko-kujawski rozpoczął budowę zamku i założył w nim bibliotekę. Zamek odwiedzał prawdopodobnie król Stefan Batory. Kolejnym właścicielem byli Dymitr Jerzy Wiśniowiecki, książę Józef Karol Lubomirski herbu Śreniawa, książę Paweł Sanguszko, Jacek Małachowski, Józef Potocki, Jan Krasnicki. Po pożarze w 1849 roku, Krasniccy, ze względu na wysokie koszty, nie byli w stanie wyremontować zamku. Zrujnowaną budowlę kupił w 1867 roku Feliks Dolański z Grębowa. W roku 1898 zamek ponownie płonął. Odbudowę powierzono Tadeuszowi Stryjeńskiemu. W kaplicy zamkowej zaznaczony został przez niego styl krakowskiej secesji. Witraże zaprojektowane zostały przez Józefa Mehoffera, a autorem obrazu ołtarzowego był Stanisław Wyspiański. Ostatnim właścicielem był Roman Dolański, który stracił zamek w wyniku reformy rolnej z 1945 roku. W 1968 roku przekazano zamek Kopalniom i Zakładom Przetwórczym Siarki "Siarkopol" w Tarnobrzegu. Do 1995 istniało w zamku muzeum Zagłębia Siarkowego. Od lata 1997 roku właścicielem zamku jest Agencja Rozwoju Przemysłu SA w Warszawie.
Do oglądania jest tylko część pomieszczeń zamkowych. Zwiedzanie odbywało się z przewodnikiem. Można było robić zdjęcia. Wnętrza ładnie odnowione. Niestety zwiedzających tłumy, więc trudno o ładne ujęcia. Po zobaczeniu wnętrz obszedłem ładnie utrzymany park pałacowy. Całość zajęła mi ok. 1.5 godziny.
Ocena - 7