Zdegustowany zwiedzaniem Wilczego Szańca póżnym popołudniem przyjechałem do Kętrzyna. W 1945 miasto zostało wcielone do Polski. Bombardowanie w 1942 i walki w 1945 doprowadziły do bardzo poważnych zniszczeń miasta. Zamek i zabudowa staromiejska miasta zostały spalone przez żołnierzy Armii czerwonej – ok. 40 %. Większość mieszkańców wysiedlono do Niemiec. Początkowo miasto nosiło historyczną nazwę Rastembork, ale rozważano także nazwę Raściborz i Raścibórz, ostatecznie 7 maja 1946 roku nadano miastu nową nazwę Kętrzyn od nazwiska Wojciecha Kętrzyńskiego, historyka z XIX wieku walczącego z germanizacją Mazur. Dobrze ,że nikt nie wpadł na pomysł i nie przeforsował nazwy Bierutowice, albo Żukowo. Ja jednak przyjechałem tu dla zamku krzyżackiego. W 1945 roku spłonął. W latach 1962-1967 mury zamku zostały zrekonstruowane na podstawie zachowanych rycin z XIX wieku. Trochę mi zajęło zanim go odnalazłem. Spodziwałem się czegoś bardziej okazałego. Wnętrza są współczesne i dostosowane do potrzeb znajdujących się w nim: Muzeum i Biblioteki. Byłem , widziałem.