W czasie deszczu dzieci się nudzą... turyści wyruszają zwiedzać okoliczne większe miasto. W tym wypadku Kłodzko. sam gród bardzo malowniczy, niestety z racji uparcie lejącego deszczu zwiedzany dość szybko. Jedyne suche miejsca tego dnia to podziemna trasa turystyczna oraz Labirynt pod Twierdzą Kłodzko. Przyzwoity punkt informacji i żołnierze w strojach z epoki rezydujący w twierdzy pozostawili miłe wspomnienia. Niestety tego samego nie można powiedzieć o jedzeniu, które jeszcze długo potem zmuszało do wizyt w ustronnym miejscu. Słowem nawet od pozorem wyziębienia, przemarznięcia itd. nie należy jadąc flaków w nieznanych knajpach na rynku.