Wyjeżdżamy na Kasprowy Wierch o godz. 7.00, na szczycie temper. 5’C, wieje wiatr, zakładamy kurtki i czapki, ale mamy krótkie spodnie. Mimo zimna piękne widoki Doliny Pięciu Stawów Polskich i Doliny Gąsienicowej. Po osiągnięciu Świnicy – 2301m. ja wracam, a Mariusz / spotkał turystę zdobywcę Orlej Perci – idą razem / mamy się spotkać w Schr. Murowaniec. Na Świnickiej Przełęczy – 2128m schodzę czarnym do niebieskiego na Karb – 1853m. Piękne widoki stawów Doliny Gąsienicowej – Czarnego, Zielonego i Kurtkowiec. Z profilu widoczne są jego przepaściste ściany wschodnia i zachodnia, a cały szczyt przypomina stromą piramidę. Średnie nachylenie, zwróconej ku schronisku ściany, wynosi 30 stopni. Właśnie przez płyty północnej ściany wiedzie na szczyt turystyczna perć znakowana kolorem czarnym. Na wysokości 1853m na Przełęczy Karb stoi czerwona tablica informująca o trudnościach. Ręce są potrzebne tylko do pokonania skalnego progu w środkowej części ściany i w spiętrzeniu pod samym wierzchołkiem. Z Karbu czarnym na Kamienny szczyt Kościelca – 2155m. Powrót do Karbu i zielonym schodzę do niebieskiego, który prowadzi do Schr. Murowaniec. Z Murowańca niebieskim wracam do Kuźnic / mrowie ludzi do Murowańca /.