Godzina 5.50 wyjście z Pensjonatu. 7.45 - Morskie Oko. Jemy śniadanie w Schr. Morskie Oko. Idziemy z zięciem Mariuszem na Rysy. Na czarnym Stawie pod Rysami jesteśmy o godz. 8.55. Zapowiada się piękna pogoda, z chmur przebija się słońce. Duże płaty śniegu na szlaku, szczególnie dużo po minięciu Buli pod Rysami – 2054m, Teraz łańcuchy, coraz bliżej szczyt. Lecz zaczyna się chmurzyć, dużo turystów wchodzi ze szczytu. Słychać grzmoty burzy, więc szybko pokonujemy ostatni odcinek do wierzchołka. Mgła i silny wiatr, osiągamy szczyt, we mgle dotykamy słupka szczytu i wracamy gdyż zaczyna się błyskać. W kotle pod Rysami wracamy turystów, którzy chcą iść do góry, zaczyna mocno padać. Gdy pochodzimy do zejścia z Czarnego stawu widzimy żółto – niebieskie pelerynki wokół Morskiego Oka. zatrzymujemy się na godzinę w Schr. Morskie Oko. Potem do samochodu na Polanie Białczańskiej.