Podróż Bieszczady po raz pierwszy - 2003r - Cisna - Solina



Wypożyczyłem rower i jadę nad Jezioro Solińskie przez Dołżycę, Terkę, Bukowiec, Wołkowyje do Polańczyka i z powrotem. Na Jeziorze Solińskim liczne jachty, motorówki i łódki. Piękna wyboista droga asfaltowa. W Polańczyku dopadł mnie deszcz i powrót był piękny, byłem ubłocony, mokry i zmęczony. Wzdłuż drogi z Terki do Cisnej wije się rzeczka Solinka, która wpada do Jeziora Solińskiego. Posiłki jadłem w barze Troll. Ja i Troll – on ma dość piwa. Cisna - jest to jedna z najatrakcyjniejszych turystycznie miejscowości Bieszczadów. Położona jest w głębokiej kotlinie nad brzegiem Solinki. Zewsząd wysokie zalesione szczyty, co wpływa na specyficzny mikroklimat. Cisna należy do miejscowości o największej ilości rocznych opadów w Bieszczadach. Padało tutaj, co chwila. Można tu dojechać z trzech kierunków: z Komańczy przez Osławicę, Wolę Michową i Żubracze, od Ustrzyk Górnych przez Brzegi Górne i Wetlinę, oraz z Leska przez Baligród i Jabłonki. Na wzgórzu w Cisnej wybudowano pomnik ku czci poległych żołnierzy i milicjantów w walkach z UPA, trochę już zaniedbany. Można tu całkiem smacznie i tanio zjeść w przyzwoitych warunkach. Uznaniem cieszy się popularny bar Troll, – w którym jadałem oraz Siekierezada - obiekt trochę przereklamowany, który oprócz swoistego klimatu, oferuje olbrzymi wybór piwa oraz win. Nieopodal Siekierezady galeria Czarny Kot.

  • Wieś Terka
  • Cisna - po wycieczce nad Solinę