Pierwsi osadnicy przybywali na tereny dzisiejszego Karpacza z powodu kruszców, jakie można było tu spotkać: złoto, srebro, rudy żelaza. Karpacz leży bowiem na terenie najstarszych polskich gór, które kryją w sobie wiele surowców mineralnych. Początkowo miasteczko nosiło nazwę Krummhubel (Krzywa Góra). Po wojnie 30-letniej z powodu prześladowań religijnych przybyło tu wielu emigrantów z Czech. Większość z nich zajmowała się ziołolecznictwem; w dosyć krótkim czasie doprowadzili oni miasto do rozkwitu.
W Karpaczu warta zobaczenia jest przede wszystkim świątynia Wang. Jest to kościół, który został zbudowany na przełomie XII i XIII w. w Norwegii. Ma on dosyć długą historię. Otóż w XIX w. okazał się za mały i wymagał kosztownej naprawy. Postanowiono go sprzedać. Został zakupiony przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV, który chciał postawić go na Wyspie Pawiej koło Berlina. Kościół został rozłożony i w skrzyniach trafił do Szczecina, a następnie do Muzeum Królewskiego w Berlinie. Król rozmyślił się jednak i postanowił szukać nowego miejsca dla zakupionej świątyni. Dzięki staraniom hrabiny Fryderyki von Reden z Bukowca, kościółek trafił w Karkonosze.
28 lipca 1844r. nastąpiło uroczyste otwarcie i poświęcenie kościoła w obecności króla i jego małżonki, księcia holenderskiego Fryderyka i wielu innych znanych osobistości.
Świątynię Wang zbudowano na wzór łodzi Wikingów bez użycia gwoździ, tylko za pomocą drewnianych kołków i zaciosów. Świątynia wykonana jest z sosny norweskiej, która nasycona żywicą, wykazuje niezwykłą trwałość.
W Karpaczu warta zobaczenia jest przede wszystkim świątynia Wang. Jest to kościół, który został zbudowany na przełomie XII i XIII w. w Norwegii. Ma on dosyć długą historię. Otóż w XIX w. okazał się za mały i wymagał kosztownej naprawy. Postanowiono go sprzedać. Został zakupiony przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV, który chciał postawić go na Wyspie Pawiej koło Berlina. Kościół został rozłożony i w skrzyniach trafił do Szczecina, a następnie do Muzeum Królewskiego w Berlinie. Król rozmyślił się jednak i postanowił szukać nowego miejsca dla zakupionej świątyni. Dzięki staraniom hrabiny Fryderyki von Reden z Bukowca, kościółek trafił w Karkonosze.
28 lipca 1844r. nastąpiło uroczyste otwarcie i poświęcenie kościoła w obecności króla i jego małżonki, księcia holenderskiego Fryderyka i wielu innych znanych osobistości.
Świątynię Wang zbudowano na wzór łodzi Wikingów bez użycia gwoździ, tylko za pomocą drewnianych kołków i zaciosów. Świątynia wykonana jest z sosny norweskiej, która nasycona żywicą, wykazuje niezwykłą trwałość.