Podróż Impresje z zielonej Zielonej Wyspy - KSIĘŻYCOWY KRAJOBRAZ BURREN



2009-06-04
 

Opuszczając Kinvarę, kierujemy się ku miejscu mającym być główną atrakcją dzisiejszego dnia – osławionym Klifom Moheru. Nieuchronnie musimy przeciąć wapienny płaskowyż Burren (Boireann, „skalista ziemia”). To niezwykle interesujące miejsce. Nigdy nie powiedziałabym, że to Zielona Wyspa. Połacie płyt wapiennych zajmujące powierzchnie 300 km2, poprzeplatane są pastwiskami i płytkimi jeziorami. Co intrygujące, nie ma żadnych drzew, co było nie lada bolączką i dla samego Olivera Cromwell'a, krwawo rozprawiającego się z irlandzkimi rebeliantami. Miał on swego rodzaju obsesję na punkcie drzew, współcześni psycholodzy i im podobni wymyślaliby zapewne nowe terminy na jej określenie. Dendrofobia – być może owo określenie można by praktykować. Otóż Cromwell, miejsca gdzie rosły puszcze, będące miejscem schronienia działaczy owego antyangielskiego ruchu oporu, ogołocił doszczętnie z wszelkich drzew. Z kolei w stosunku do Burren stwierdzał (ustami swego oficera) , że “ za mało tu drzew, aby kogoś powiesić, za mało wody, by kogoś utopić i za mało ziemi, by pogrzebać ciało “.

Burren to największe w Irlandii siedlisko motyli jak również wielu ciekawych okazów ptaków (m. in. świstun, siewka złota czy błotniak zbożowy). Burren to także jedyne miejsce w Europie, w którym obok siebie rosną rośliny śródziemnomorskie i arktyczne. Łącznie ponad siedemset odmian, trzy czwarte wszystkich gatunków w całej Irlandii. Kwitną tu m.in.orchidee, dzikie róże, geranium i goryczka.

Jak przystało na krajobraz krasowy, spotkać tu można kocioły erozyjne, okresowe jeziorka i jaskinie. Najsłynniejszą z nich jest Aillwee Cave, gdzie można zobaczyć świetnie zachowane szczątki zwierząt, m. in. niedźwiedzia. W 1944 roku pies pasterza Jack'a McGann'a, goniący po płaskowyżu zająca, zapadł się pod ziemię. Dosłownie. Tak oto odkryto w samym sercu Burren jaskinię Ailwee Cave.

Po całym obszarze płaskowyżu rozrzucone są grobowce i dolmeny grobowe z epoki kamienia, z których najsłynniejszy jest dolmen z Poulnabrone ( z ok. 2500 r p.n.e.).

Omamieni wizją ujrzenia najwspanialszych irlandzkich klifów, poprzestajemy na wzrokowym tylko zapoznaniu się z atrakcjami Burren. A najlepszym miejscem na zaspokojenie spragnionych niesamowitych widoków oczu jest pejzaż z Corksrew Hill, gdzie płaskowyż Burren prezentuje się w pełnej krasie. 

  • księżycowy krajobraz Burren
  • Burren Tower w nadmorskim otoczeniu
  • widok z Burren Tower
  • Burren Tower od strony morza
  • Burren widziane z przełęczy Corksrew Hill
  • majaczący w oddali płaskowyż Burren
  • frontowa ściana Burren Tower