Westerplatte 1 września 1939 roku salwa dział przybyłego do Gdańska z pokojową wizytą niemieckiego pancernika „Schleswig Holstein” rozpoczęła szturm piechoty na polską placówkę. Bombardowani z powietrza i ostrzeliwani przez niemieckie działa i moździerze, polscy żołnierze bronili się przez siedem dni. 7 września wobec zdecydowanej przewagi nieprzyjaciela i wyczerpania załogi, major Henryk Sucharski podjął decyzję o kapitulacji. Z dawnych obiektów polskiej placówki na Westerplatte, do dziś zachowała się tylko Wartownia Nr 1, budynek dawnej elektrowni – dziś na terenie zajętym przez wojsko, oraz ruiny budynku koszar.
Twierdza Wisłoujście znajduje się u wejścia Wisły do morza. Pierwotnie znajdowała się drewniana warownia, która została spalona w 1433r. Po pożarze wybudowano wieżę z latarnią z której prowadzono kontrole ruchu statków. Obecnie twierdza ma różne style architektury, co jest skutkiem wielokrotnych zniszczeń i odbudowań w różnych okresach. Wieżę otacza wieniec do którego przylegają domy oficerskie.Twierdza Wisłoujście jest nie tylko bezcennym zabytkiem architektury fortyfikacyjnej, ale również jednym z dwóch największych w województwie pomorskim zimowisk nietoperzy. W roku 2005 naliczono tu 313 osobników tych ściśle chronionych zwierząt. Najliczniejszym gatunkiem spędzającym tu zimę jest nocek Natterera Można spotkać tu również inne nietoperze: nocek rudy, nocek łydkowłosy, nocek duży, nocek wąsatek, mroczek późny, karlik większy i gacek brunatny.
Galeon Lew jest jednym z kilku statków na którego pokładzie można wypłynąć w krótki rejs po zatoce Gdańskiej. Jest to statek stylizowany na XVII wieczny statek piracki. Uczestnicy rejsu przy herbatce z rumem i innych trunkach mogą przysłuchiwać się muzyce szantowej i oglądać obiekty które mijają wypływając w morze. Gdy wszyscy uczestnicy wycieczki weszli na pokład, przywitał nas przewodnik w stroju Napoleona. Ruszyliśmy a przewodnik opowiadał o obiektach które ukazywały się podczas rejsu. W dali prężyły się dźwigi stoczniowe i statki oczekujące na remonty. W stoczni na remont oczekuje w tej chwili platforma wiertnicza i 3 wieżami które widoczne są także z Gdańskiej Moreny. Ta gigantyczna konstrukcja ma 89m szerokości i 141m wysokości i została transportowana do stoczniowego doku przez trzy holowniki: Virtus, Taurus i Tytan. Będzie tam gościć przez około 3 m-ce. Po około godzinnym rejsie wypłynęliśmy na pełne morze. Przewodnik grając na gitarze śpiewał piękne piosenki żeglarskie. Było też wspólne śpiewanie szant. Gdy trochę przemarzliśmy i chcieliśmy już wracać niestety kapitan statku pirackiego nie otrzymał pozwolenia na wpłynięcie do portu. I dalej bujaliśmy się rytm fal oczekując, jak się później okazało, na wypłynięcie z portu promu. Lekko zmarznięci wreszcie otrzymaliśmy pozwolenie na powrót do portu. Chyba mieliśmy szczęście że nie pirat a „Napoleon” gościł nas pirackim statku bo nie zostaliśmy porwani. A gdy słonko chowało się za Wzgórza Morenowe wróciliśmy na Długie Pobrzeże i w mroku przeszliśmy przez Gdańską starówkę.