• 4

Polskakolejny pirat na trasie

Podróż: Rejs statkiem pirackim bez pirata
Miejsce: Gdańsk, Pomorskie , Polska, Europa

Komentarze

  1. zipiz
    zipiz (14.10.2009 13:27)
    :-)
  2. bkrystina
    bkrystina (14.10.2009 13:25) +2
    Morze Karaibskie, XVII wiek. Slup piracki płynie, z bocianiego gniazda:
    - Kapitanie, holenderska barka na sterburcie! Zatopią nas!
    Kapitan spokojnie:
    - Nie bójcie się chłopaki, zdobędziemy, będzie lup... tylko podajcie mi moja czerwona koszule i do abordażu!
    Walka wygrana, pięciu piratów padło, ale lup jest. Po chwili z bocianiego gniazda:
    - Kapitanie, hiszpański galeon na bakburcie, zginiemy!!!
    - Spokojnie chłopaki, dajcie mi moja czerwona koszule i do walki. Wygramy!
    Po chwili walka zakończona, 10 piratów nie żyje, ale galeon zdobyty.
    Pierwszy oficer pyta :
    - Kapitanie, o co chodzi z ta koszula?
    - Widzisz chłopcze, marynarze wierzą, ze przynosi szczęście, ale to psychologia - gdy zostanę ranny, krwi na czerwonym nie widać i wszyscy myślą, ze nie da się mnie zranić. Wiec swoi walczą jeszcze zacieklej, wrogowie tracą ducha.
    W tej chwili rozlega się okrzyk:
    - Kapitanie, piec fregat od dziobu!
    Kapitan zaś spokojnie:
    - Podajcie mi moje brązowe spodnie..
  3. bkrystina
    bkrystina (14.10.2009 13:25) +1
    to były 2 przyjacielskie statki :)

  4. pt.janicki
    pt.janicki (13.10.2009 23:29) +1
    ...a może abordaż?
  5. bkrystina
    bkrystina (13.10.2009 20:19) +1
    NIE ...oni byli przyjaźnie nastawieni do nas ( chyba to zasługa "Napoleona")
  6. zipiz
    zipiz (13.10.2009 14:39) +1
    wystawić działa... i na komendę... ognia!!!
bkrystina

bkrystina

Krystyna Baj
Punkty: 122037