Podróż Orle Gniazda i inne - Czwartek - coraz bliżej gór



Zawitaliśmy do Krościenka, aby zrobić mały trening przed Tatrami. Po zdobyciu Trzech Koron udaliśmy się na Górę Zamkową. Piękne tereny i... totalne resztki zamku. Ruiny to mało powiedziane. Z racji tego, że nie trzeba zbyt daleko wędrować i podejście nie jest męczące, nie żałowaliśmy za bardzo, choć oczekiwania były nieco większe. Jako ciekawostka - jeszcze niedawno stała drewniana pustelnia, ale jej również już nie ma.

 

  1. subiektywna ocena - idąc na Sokolicę lub Trzy Korony żal ominąć, ale wspinać się wyłącznie dla Zamku Pienińskiego nie warto.
  2. cena wakacje 2009r. - jeszcze tego by brakowało, żeby za nic płacić, choć w Polsce wszystko możliwe ;) - darmowe ruinki
  3. parking - gdzieś w Krościenku, koło kościoła darmowy, ale można i poszukać w innych miejscach
  4. czas zwiedzania -same ruiny ~5-10min, podejście - zależy od kondycji;)
  • 01 droga do zamku
  • 02 kapliczka bł. kingi
  • 03 tablica
  • 04 pozostalosci po pustelni
  • 05 zachowalo sie niewiele
  • 06 ruiny
  • 07 resztki murow
  • 10 pozostalosci
  • 08 mury
  • 09 mury