Podróż misja pustynia, czyli syria i jordania 2007 - damaszek



2007-09-15

chaos, czyli o wyższej formie porządku, czyli jak to strzeliłam w łeb jednemu... ;p

złapałyśmy pusty autobus, który jechał do arabii saudyjskiej. prócz kierowcy jechało nim jeszcze dwóch... oczywiście mężczyzn. byli bardzo sympatyczni, koniecznie chcieli z nami rozmawiać, a najlepiej to przyjechać do polski ;)

trochę się obawiałyśmy, czy dojedziemy - nie tylko ze względu na stan techniczny pojazdu, ale także na szaloną wprost jazdę kierowcy (nie lubił hamować i stosował taktykę "no zobaczymy, kto jest większym twardzielem", co oznacza jazdę pod prąd i to, że gdy wyprzedzał, to samochody jadące z naprzeciwka w końcu zjeżdżały na pobocze!). widać było, że facet niczego się nie boi i obchodzą go tylko piękne hurysy w al-dżannie, które podadzą mu wino...

rozklekotany saudyjski autobusik, wysadził nas na obrzeżach damaszku. na szczęście jeden z towarzyszy - ten największy i najbardziej zdesperowany, by konwersować z nami na migi - postanowił wziąć z nami taksówkę do centrum i odstawić do hotelu, jaki sobie wylosowałyśmy z przewodnika. po długim błądzeniu i kręceniu się w kółko taksówkarz w końcu dał za wygraną. nic dziwnego, że nie wiedział, gdzie znajduje się nasz hotel - uliczka była zbyt wąska i zamknięta dla ruchu samochodowego. w to nam graj ;)

 

  • welcome, welcome
  • suk
  • kasetony w pałacu paszy
  • emalia ;)
  • kolesie od almodovara też tam byli ;)
  • uliczki damaszku
  • piekarenka
  • wejście na dziedziniec
  • forever together
  • udźwiękowiony
  • meczet ummajadów
  • modlące się
  • jedna
  • ;)
  • druga
  • szczerbatka ;)
  • o rany, korany ;p
  • meczet jako plac zabaw
  • matka boska neonowa
  • dzielnica chrześcijańska
  • subtelny remont
  • jesus christ the hairdresser
  • różaniec po arabsku... ;)
  • modlitwy
  • zamyślony?
  • meczet ummajadów w ramadanowy wieczór
  • iftar
  • sklep z głowami
  • pan czajnik - suk nocą