Z daleka od wschodniej strony,tzn od tyłu tego kompleksu, każdego dnia jeżdżac do pracy i z pracy widziałem, że kombinat ruszył. Odnalazłem nawet inwestora w Warszawie i dzwoniłem czy nie robią jakiegoś naboru do obsługi tego typu obiektu. Usłyszałem, że to jest bezobsługowe a jedynymi ludźmi 9 nawet nie wiem ilu) mieli być traktorzyści- magazynierzy, czy jakoś tak to transportu i załadunku wsadu do fermentacji. Byłem też pod samą brama tej elektrowni ale w mig zauważyłem złowieszczo patrzącą na mnie kamerę. Odpuściłem sobie tę fotke z najbliższej odległości bo za stary jestem by się gdzieś tam tłumaczyć z pierdół.
Śmigając po Europie mijam mnustwo takich iwestycji i to w prywatnych rękach, oczywiście z pomocą unijną. Ponoć są samowystarczalni w podstawowe media energrtyczne w gospodarstwie a nadwyżki jeszcze sprzedają.