W Jarosławiu zatrzymaliśmy się na obiad i przy tej okazji zafundowaliśmy sobie krótki spacer po mieście. Więcej informacji o historii Jarosławia zamieściłem w relacji z mojej poprzedniej podróży w te okolice, zatytułowanej „Przemyśl na weekend” i zamieszczonej w Kolumberze. Ograniczę się więc do zdjęć i ewentualnych obszerniejszych opisów miejsc, których nie pokazałem poprzednio.