Pewna odległość od najpopularniejszych małopolskich kurortów powoduje, iż rzadko wymienia się Gorlice wśród miejsc wartych poznania i odwiedzenia. A szkoda… Miasto ma bowiem ładną starówkę z wąskimi, urokliwymi uliczkami, piękny rozległy park, ciekawą bazylikę p.w. Narodzenia NMP i katedrę prawosławną. Dodatkowym walorem jest ładne położenie miasta w bliskości malowniczych wzgórz Beskidu Niskiego.
Data powstania miasta jest niepewna. Renesansowy kronikarz i biskup warmiński Marcin Kromer (1512-1589) podaje rok 1355. Prawdopodobnie miasto początkowo osadzone było na prawie polskim, zaś od 1417 roku - na prawie niemieckim. Wg kronik Marcina Kromera w roku 1354 krakowski rajca i bankier Dersław I Karwacjan otrzymał od króla Kazimierza III Wielkiego (1310-1370) przywilej utworzenia miasta Gorlic u zbiegu rzek Ropy i Sękówki. Pierwsi osadnicy przybyli z miasta Görlitz na Łużycach. W drugiej połowie XVI wieku dziedzicami Gorlic została rodzina Pieniążków herbu Odrowąż. W 1625 roku połowę miasta wykupiła rodzina Rylskich. Pod władaniem Pieniążków i Rylskich Gorlice były jednym z ważnych ośrodków kalwinizmu w Polsce. Miasto Gorlice szybko stało się ośrodkiem rzemieślniczo-handlowym.
W XIX wieku region gorlicki stał się kolebką przemysłu naftowego. W latach 1853-1858 swoją pracownię miał tutaj Józef Ignacy Łukasiewicz (1822-1882), farmaceuta, konstruktor lampy naftowej, ojciec przemysłu naftowego. W roku 1865 Gorlice stały się miastem powiatowym. Wpłynęło to na przyspieszenie rozwoju i zaowocowało powstaniem nowych instytucji, szkół i obiektów infrastruktury miejskiej. W 1895 roku założyciele spółki "Bergheim i Mac Garvey", Kanadyjczyk William Henry Mac Garvey i austriacki bankier Johan Bergheim uzyskali koncesję na założenie Galicyjskiego Karpackiego Naftowego Towarzystwa Akcyjnego. Na wschód od miasta powstały wówczas liczące się w Galicji dwa zakłady przemysłowe: fabryka narzędzi i maszyn wiertniczych i naftowych oraz destylarnia ropy naftowej - późniejsza rafineria.
Rozwój miasta przerwała I wojna światowa. Pod Gorlicami, po wielkiej bitwie 2 maja 1915 roku, został przerwany front rosyjski. Gen. Tadeusz Jordan Rozwadowski (1866-1928), jako dowódca 12 Brygady Artylerii w 12 "Krakowskiej" Dywizji Piechoty, odegrał jedną z kluczowych ról w tej bitwie. Zastosował on nowy sposób użycia artylerii i należy do twórców i prekursorów tzw. ruchomej zasłony ogniowej, polegającej na tym, że ogień artyleryjski postępował tuż przed atakującą piechotą. Metoda ta bardzo szybko weszła na trwałe do niemieckiego regulaminu walki jako tzw. Feuerwalze, a do francuskiego jako barrage roulant i zastąpiła stosowane wcześniej wielogodzinne ostrzeliwanie pozycji wroga, po którym następował pochłaniający liczne ofiary szturm wojsk. Jednak na skutek samej bitwy, a także trwających 126 dni poprzedzających ją walk pozycyjnych zniszczeniu uległa większość zabudowy Gorlic.
Po kampanii wrześniowej 1939 roku, w czasie której miasto nie doznało większych zniszczeń, Gorlice znalazły się pod okupacją niemiecką. Ludność dotknięta została różnymi formami represji ze strony okupanta. Tragiczny był los gorlickich Żydów. W październiku 1941 roku zostało utworzone getto, które zlikwidowane ostatecznie zostało w sierpniu 1942 roku, a jego mieszkańcy zostali wywiezieni do obozów zagłady. Na terenie miasta i w jego okolicach działały Bataliony Chłopskie oraz Armia Krajowa.19 stycznia 1945 roku Gorlice zostały zajęte przez wojska radzieckie.
Liczące po zakończeniu wojny zaledwie 6.000 mieszkańców miasto przystąpiło do odbudowy gospodarki, szczególnie zakładów związanych z przemysłem naftowym. Gorlice stały się też bazą wypadową dla turystów zwiedzających te części Beskidu Niskiego i Pogórza Ciężkowickiego. Dziś, 30-tysięczne miasto z dobrze rozwiniętym przemysłem, usługami i handlem, stanowi atrakcyjny ośrodek miejski.