1997-07-31
Już Austria mamy postuj na "pipi".Wszyscy "huuuura",normalne po spozyciu paru piw,i troszke wódki.Dziewczynki na lewo,chłopcy na prawo.Ja ide na lewo bo mnie za reke ciagnie jakas młoda 18 latka ,ma naimie Klaudia.Nie ma czasu na amory,tylko "pipi" i dalej w drogę.W autokarze zmieniamy sie miejscami i siadam koło Klaudi :).Zapowiada sie "burzliwa"noc :).Noc,poswiata księżyca,młodość,gorąca krew,i w dali Wiedeń nocą (miasto Strassow) a u twego boku sliczna młoda kobieta.Czego wiecej chciec od zycia :).Po godzinie zasypiamy przytuleni do siebie.Budzimy się rano i witaja nas Alpy.Szwajcaria nie daleko.