Po opuszczeniu Bahir Dar przejezdzamy raz jeszcze przez Niebieski Nil, ktory wyplywa niedaleko stad z jeziora Tana, i kierujemy sie na pólnoc. Droga prowadzi w niewielkiej odleglosci od wschodniego brzegu jeziora Tana przez stosunkowo plaskie tereny, na ktorych znajduja sie prawie wylacznie male pola z uprawa zboza oraz pastwiska.
Po drodze widzimy jak zwykle wielu wiesniakow przemierzajacych na piechote ogromne odleglosci. W malej miejscowosci Wereta odbywa sie akurat cotygodniowy targ i im blizej sie do niej zblizamy, tym pelniej jest na drodze. W samej miejscowosci zatrzymujemy sie i rowniez pieszo przemierzamy glowna ulica obserwujac toczace sie tutaj zycie w dniu targowym.
Nieco pozniej zatrzymujemy sie przy charakterystycznej skale nazywanej "Palcem Boga". Naprzeciwko niej znajduje sie maly szalas, przed ktorym siedzi samotny mnich. Gdy podchodzimy do niego, dowiadujemy sie, ze zbiera on datki od przejezdnych, bo chce wybudowac w tym miejscu kosciol. Odpowiednia puszka na ofiary oraz duza i kolorowa tablica informujaca, ze przed fotografowaniem skaly nalezy zaplacic, stoja oczywiscie przy drodze. Zastanawiam sie, ile dziesiatek lat bedzie on jeszcze musial stac w tym miejscu i zbierac datki, zanim starczy na budowe kosciola, bo przeciez nie roi sie tutaj od turystow z aparatami fotograficznymi.
Przed poludniem docieramy do naszego hotelu na obrzezach masta Gonder bedacego stolica regionu Amhara. Po wprowadzeniu sie do pokoju, zjedzeniu obiadu i krotkim odpoczynku udajemy sie do centrum miasta w celu zwiedzenia jednego z najciekawszych miejsc w polnocnej Etiopii. Miesci sie tutaj bardzo ciekawy obszar palacowy "Fasil Ghebbi" nalezacy do dziedzictwa kulturowego UNESCO. Na dosyc obszernym obszarze znajduja sie ruiny 6 palacow etiopskich cesarzy oraz kosciolow, klasztorow i innych zabudowan. Powstaly one w okresie pomiedzy rokiem 1632 und 1855, kiedy to Gonder byl stolica Etiopii. Nie jest calkiem jasne, kim byli budowniczowie zamków, niemniej jednak widoczne sa w nich wplywy portugalskie, indyjskie oraz arabskie. Calosc otoczona jest kamiennym murem o dlugosci 900 metrów. Najwiekszym budynkiem jest palac cesarza Fasiledesa (1632-1677).
Po dokladnym obejsciu terenu i zwiedzeniu poszczegolnych budowli udajemy sie do wschodniej czesci miasta, gdzie znajduje sie klasztor Debre Berhan Selassie, wzniesiony w XVII. w przez cesarza Eyasu II. Pomimo niepozornago wygladu z zewnatrz znajduja sie w kosciele klasztornym wspaniale malowidla scienne z roku 1694. A drewniany sufit pokryty jest malowidlami przedstawiajacymi glowy aniolow. Równiez ten kosciól znajduje sie na liscie dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Nastepnym miejscem godnym zwiedzenia sa polozone w innej czesci miasta laznie cesarza Fasiledesa. W kamiennym basenie o rozmiarach ok. 70x40 m znajduje sie maly palacyk.
Stad udajemy sie do polozonego na wzgórzu nad miastem luksusowego hotelu Goha. Z ogrodowego tarasu widokowego roztacza sie wspanialy widok na miasta i cala okolice. Popijajac zimne piwo delektujemy sie ta panorama w swietle pomalu zachodzacego slonca.