Prawdopodobnie, Żydzi mieszkali w Baligrodzie już od momentu jego powstania, bowiem już 1605 roku (a więc jeszcze przed lokowaniem miasteczka) w dokumentach wzmiankowany jest Żyd Zelman. Zapewne do końca XVIII wieku podlegali oni kahałowi leskiemu, następnie baligrodzka żydowska społeczność uzyskała samodzielność. Na początku XVIII wieku Żydzi stanowili ok. 28% mieszkańców Baligrodu, jednakże zniszczenie miasteczka w czasie wojny północnej spowodowało znaczny ubytek ludności. W 1808 roku baligrodzki kahał posiadał już łaźnię i szpital, czyli dom ubogich. W 1870 roku mieszkało w miasteczku 147 rodzin żydowskich i tylko 90 chrześcijańskich, natomiast w 10 lat później było 564 Żydów i 544 chrześcijan. W latach 1870-1898 właścicielem dóbr baligrodzkich był Żyd Hersch Grossinger. Nabył on także folwarki w okolicznych wsiach: Bystrem, Cisnej, Huczwicach, Mchawie, Rabem i Stężnicy. Po jego śmierci majątek odziedziczyli synowie: Lazar i Chaim. Od 1895 roku działało tu Towarzystwo Kredytowe, w którym przeważali Żydzi, zaś w rok później założono Towarzystwo Zaliczkowe, którego prezesem był Juda Hersch Mittman. Pod koniec XIX wieku w mieście była prowadzona przez Lipa Meiselsa gospoda, Hinde Weithmann miała dom zajezdny i gospodę, poza tym były dwie winiarnie i kilkanaście żydowskich sklepów. Piekarzem był Hersch Blank, rzeźnikiem Isaak Morgenbesser, a krawcem Juda Falek. W 1900 roku w całej gminie żyło 2.484 Żydów, natomiast w miasteczku 988, stanowiąc 61,5% ogółu mieszkańców. Przed wybuchem I wojny światowej ich liczba wzrosła do około 1.100 osób, następnie w 1921 roku spadła do 515 osób, głównie w wyniku emigracji. Przed wybuchem II wojny światowej w Baligrodzie mieszkało około 990 Żydów. W czasie II wojny światowej w Baligrodzie znjadował się punkt zborny dla Żydów z bieszczadzkich wsi. Latem 1942 roku hitlerowcy wywieźli stąd ok. 1.200 Żydów do obozu w Zasławiu. Na miejscowym cmentarzu żydowskim przeprowadzono później doraźne egzekucje Żydów i Polaków. Po wojnie społeczność żydowska nie powróciła już do Baligrodu. Warto wiedzieć, że z Baligrodu pochodzą Rothowie, rodzice matki Michaela Schudricha, obecnego naczelnego rabina Polski.
Zapewne na początku XVIII wieku została zbudowana pierwsza synagoga, której istnienie jest potwierdzone źródłowo w 1870 roku. W owym czasie baligrodzka gmina żydowska miała też cmentarz i szkołę wyznaniową, do której uczęszczało 40 uczniów. Kolejna synagoga, murowana, pochodziła z przełomu XIX/XX wieku i stała w północno-zachodnim narożniku rynku, przy ulicy wiodącej na cmentarz żydowski. Została ona zdewastowana przez Niemców, a jej ruinę rozebrano po wojnie. Przed wojną w miasteczku funkcjonowała też mykwa - łaźnia rytualna.
Cmentarz żydowski w Baligrodzie powstał w XVIII wieku, na wzgórzu położonym w odległości około 200 metrów na północny-zachód od rynku. W trakcie II wojny światowej część macew z cmentarza posłużyła Niemcom do brukowania rynku. Pomniki te - przykryte później asfaltem - pozostają tam do dziś. Dewastacja nekropolii trwała także po wyzwoleniu. Jeszcze przez wiele lat niektórzy mieszkańcy Baligrodu i okolicznych miejscowości wyrywali z ziemi nagrobki i wykorzystywali je do prac budowlanych czy utwardzania podwórek. Opuszczony cmentarz zarastał roślinnością, a znaczna jego część stawała się trudno dostępna. Katastrofalny stan nekropolii uległ zmianie dzięki społecznikom ze Stowarzyszenia Magurycz, wspomaganym przez inne organizacje społeczne, miejscową administrację, nadleśnictwo, OSP. Od 2006 roku prowadzą oni prace porządkowe na cmentarzu. W 2009 roku dotację finansową przekazał Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich. Do dziś na powierzchni około 1 ha zachowało się około 250 nagrobków, z czego około 100 w postaci rozbitych fragmentów. Analiza lokalizacji macew pozwoliła wyróżnić najstarszy - położony u podnóża wzgórza - sektor cmentarza. Znajdują się w nim nagrobki osób zmarłych w pierwszej połowie XVIII wieku. Pochówki późniejsze miały miejsce w wyższych partiach wzniesienia. Najstarsza zidentyfikowana macewa upamiętnia Aharona syna Izraela, zmarłego w dniu 3 listopada 1731 roku (5 Cheszwan 5492 roku według kalendarza hebrajskiego). Znaczna część macew to prawdziwe dzieła sztuki kamieniarskiej, z wyjątkowo pięknym i głębokim reliefem oraz epitafiami wyrytymi w języku hebrajskim. Zwracają uwagę nagrobki z inskrypcjami wykonanymi wypukłą czcionką. W dolnej części znajduje się pięć nagrobków z wapienia, w tym jeden w formie tumby, czyli półwalca.
Powyższe informacje zaczerpnąłem z portali Wirtualny Sztetl oraz Kirkuty.
Zapewne na początku XVIII wieku została zbudowana pierwsza synagoga, której istnienie jest potwierdzone źródłowo w 1870 roku. W owym czasie baligrodzka gmina żydowska miała też cmentarz i szkołę wyznaniową, do której uczęszczało 40 uczniów. Kolejna synagoga, murowana, pochodziła z przełomu XIX/XX wieku i stała w północno-zachodnim narożniku rynku, przy ulicy wiodącej na cmentarz żydowski. Została ona zdewastowana przez Niemców, a jej ruinę rozebrano po wojnie. Przed wojną w miasteczku funkcjonowała też mykwa - łaźnia rytualna.
Cmentarz żydowski w Baligrodzie powstał w XVIII wieku, na wzgórzu położonym w odległości około 200 metrów na północny-zachód od rynku. W trakcie II wojny światowej część macew z cmentarza posłużyła Niemcom do brukowania rynku. Pomniki te - przykryte później asfaltem - pozostają tam do dziś. Dewastacja nekropolii trwała także po wyzwoleniu. Jeszcze przez wiele lat niektórzy mieszkańcy Baligrodu i okolicznych miejscowości wyrywali z ziemi nagrobki i wykorzystywali je do prac budowlanych czy utwardzania podwórek. Opuszczony cmentarz zarastał roślinnością, a znaczna jego część stawała się trudno dostępna. Katastrofalny stan nekropolii uległ zmianie dzięki społecznikom ze Stowarzyszenia Magurycz, wspomaganym przez inne organizacje społeczne, miejscową administrację, nadleśnictwo, OSP. Od 2006 roku prowadzą oni prace porządkowe na cmentarzu. W 2009 roku dotację finansową przekazał Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich. Do dziś na powierzchni około 1 ha zachowało się około 250 nagrobków, z czego około 100 w postaci rozbitych fragmentów. Analiza lokalizacji macew pozwoliła wyróżnić najstarszy - położony u podnóża wzgórza - sektor cmentarza. Znajdują się w nim nagrobki osób zmarłych w pierwszej połowie XVIII wieku. Pochówki późniejsze miały miejsce w wyższych partiach wzniesienia. Najstarsza zidentyfikowana macewa upamiętnia Aharona syna Izraela, zmarłego w dniu 3 listopada 1731 roku (5 Cheszwan 5492 roku według kalendarza hebrajskiego). Znaczna część macew to prawdziwe dzieła sztuki kamieniarskiej, z wyjątkowo pięknym i głębokim reliefem oraz epitafiami wyrytymi w języku hebrajskim. Zwracają uwagę nagrobki z inskrypcjami wykonanymi wypukłą czcionką. W dolnej części znajduje się pięć nagrobków z wapienia, w tym jeden w formie tumby, czyli półwalca.
Powyższe informacje zaczerpnąłem z portali Wirtualny Sztetl oraz Kirkuty.