Chełmsko Śląskie, dawny Schömberg, to urocza "klimatyczna" wieś położona kilka kilometrów na południe od Krzeszowa, tuż przy granicy czeskiej. W istocie miejscowość przypomina bardziej miasteczko, niż typową wieś. Chełmsko do roku 1945 było zresztą miastem.
Prawdopodobnie na terenie Chełmska Śląskiego istniała w średniowieczu osada, z której pozostały ślady w postaci grodziska. Niektóre źródła podają, jako datę lokacji przez Czechów rok 1214, ale pierwsza pewna wzmianka o mieście pochodzi z końca XIII wieku (z 1289 roku). Chełmsko Śląskie było prywatną własnością Jeriko de Ysinburga i jego siostrzeńca Presecha de Gutinsteyna. W roku 1343 miasto zostało sprzedane opatowi cystersów Mikołajowi II z pobliskiego Krzeszowa i Konradowi z Czernicy. Konrad i jego żona władali majątkiem dożywotnio, a po ich śmierci Chełmsko Śląskie stało się własnością klasztoru, którą pozostało aż do kasaty zakonu przez władze pruskie w 1810 roku.
Miasto, od 1392 roku przynależące do korony czeskiej, szybko się rozwijało pod zarządem cystersów. W 1428 roku zostało zniszczone w czasie wojen husyckich. Od XVI stulecia rozwijało się ponownie, jako ośrodek sukiennictwa i płóciennictwa oraz handlu wyrobami tych rzemiosł. W XVII wieku doszło do starć na tle religijnymi między protestantami i katolikami. 29 grudnia 1620 roku, u wjazdu do Chełmska, chłopi zastrzelili opata Martina Clavego. W ramach represji, miasto straciło prawa miejskie. Ogromny pożar w 1629 roku zniszczył prawie połowę chełmskich domostw.
W II połowie XVII wieku miasto ożywiło się dzięki tkactwu, którego produkty były sprzedawane w całej Europie, a nawet w Ameryce. W tym okresie powstały mieszczańskie kamienice w rynku oraz zespoły drewnianych domów tkaczy ("Dwunastu Apostołów" i "Siedmiu Braci") przy drogach wyjazdowych. W 1793 roku doszło w Chełmsku do buntu tkaczy, który rozprzestrzenił się na obszar całych Sudetów Środkowych i Pogórza. Rozwój tkactwa mechanicznego doprowadził do upadku tradycyjnych rzemieślników. Około połowy XIX wieku miasto podupadło. Sytuację pogorszyły kolejne pożary w 1829 i 1848 roku. Po nieurodzajnych latach, doszło do zamieszek na tle głodowym. Władze, chcąc poprawić sytuację tkaczy, rozpoczęły budowę dróg, dając zatrudnienie głodującym tkaczom (tzw. "drogi głodu"). Pewne ożywienie nastąpiło pod koniec XIX wieku, kiedy to powstały pierwsze tkalnie mechaniczne. W roku 1887 uruchomiono szkołę tkacką, a 9 lat później doprowadzono do Chełmska linię kolejową, zainstalowano wodociągi i elektryczność. Zaczęła rozwijać się także turystyka.
Od lat 80. XIX wieku Chełmsko Śląskie stało się popularnym letniskiem, działało tu kilka gospód i hotelików, a miasteczko cieszyło się sławą pięknie położonej, malowniczej miejscowości. Podczas II wojny światowej istniał tu obóz pracy, filia obozu Gross-Rosen. Po wojnie miasto znalazło się w Polsce, a jego niemieccy mieszkańcy zostali zmuszeni do wyjazdu. Miejscowość zasiedlona została przez Polaków, przybyłych w większości z Beskidu Sądeckiego. W 1945 roku zmieniono nazwę z Schömberg na Chełmsko Śląskie, jednocześnie odbierając miejscowości prawa miejskie.
Dla nas, Chełmsko Śląskie było bardzo urokliwym miejscem. Obok drewnianych, podcieniowych budynków tkaczy zwiedziliśmy wspaniały barokowy kościół p.w. Świętej Rodziny dominujący nad miasteczkiem oraz obejrzeliśmy piękne barokowe i klasycystyczne kamieniczki w rynku. W niewielkiej kawiarence i sklepiku z pamiątkami mieszczącym się w jednym z dawnych domów tkaczy skosztowaliśmy lokalnego specjału - "bomby chełmskiej" (rodzaj ciastka) i wysłuchaliśmy opowieści właściciela o dawnych dziejach miasteczka, ilustrowanej imponującą kolekcją XIX i XX wiecznych pocztówek i fotografii.
Wracając z Chełmska, warto zboczyć w prawo do rezerwatu "Głazy Krasnoludków", zwanego także Gorzeszowskimi Skałkami, będącego swoistą miniaturką Gór Stołowych. Nam, niestety zabrakło już na to czasu. Zbliżał się już wieczór, a czekała nas jeszcze droga do Książa.