Podróż Moje Podlasie (3) - Tykocin



Tykocin to zabytkowe miasteczko położone nad Narwią w odległości około 40 km od Białegostoku. Zachował się oryginalny układ przestrzenny miasta, z widoczną do dzisiaj granicą części żydowskiej, z oryginalną synagogą, co sprawia że można poczuć tu atmosferę dawnego, typowego "sztetla".

Początki miasta historycy wiążą z pobliskim grodem, zlokalizowanym w odległości 3 km od współczesnego Tykocina. W okresie od XI do XIV wieku Tykocin był grodem kasztelańskim na pograniczu Mazowsza i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Położenie na szlakach handlowych przy przeprawie przez Narew oraz polska kolonizacja z Mazowsza przyczyniły się do rozwoju osady. Prawa miejskie w 1425 roku nadał Tykocinowi książę mazowiecki Janusz. Po przejściu miasta pod władztwo litewskie, stało się ono podlaską siedzibą możnego rodu litewskiego Gasztołdów. Po bezpotomnej śmierci ostatniego z Gasztołdów, dobra przeszły na podstawie prawa litewskiego na króla Zygmunta I Starego. W końcowym okresie rządów ostatniego z Jagiellonów, Zygmunta II Augusta, Tykocin stał się centrum i siedzibą jego podlaskich dóbr. W tykocińskiej twierdzy został umieszczony arsenał Rzeczypospolitej, skarbiec oraz słynna biblioteka. Po wygaśnięci dynastii w 1572 roku Tykocin, obok Knyszyna i Wasilkowa stał się królewszczyzną. W grudniu 1655 roku w oblężonym przez antyszwedzkich konfederatów tykocińskim zamku dokonał żywota hetman wielki litewski, książę Janusz Radziwiłł, co uwiecznił na kartach "Potopu" Henryk Sienkiewicz. W roku 1661 właścicielem Tykocina został hetman Stefan Czarniecki, który otrzymał miasto wraz ze starostwem za zasługi dla Ojczyzny. Odbudował on zniszczony w czasie wojen szwedzkich zamek i umieścił w nim swój osobisty skarbiec. Później właścicielami Tykocina zostali Braniccy, którzy nadali miastu barokowy charakter.

Po rozbiorach, Tykocin znalazł się początkowo pod zaborem pruskim, lecz już wkrótce został włączony do Księstwa Warszawskiego. Od roku 1815 miasto weszło w skład zależnego od Rosji Królestwa Polskiego. Po wybuchu II wojny światowej, w latach 1939-1941 Tykocin znalazł się na obszarze okupacji sowieckiej. Atak Hitlera na ZSRR przyniósł zmianę okupanta i zagładę tykocińskich Żydów, którzy stanowili wówczas połowę mieszkańców miasteczka. Po II wojnie światowej, z powodu zniszczeń Tykocin utracił prawa miejskie, które odzyskał w 1993 roku.

Tykocin był w przeszłości ważnym ośrodkiem społeczności żydowskiej. Pierwsi osadnicy żydowscy przybyli tu w 1522 roku z Grodna zaproszeni przez Olbrachta Gasztołda w celu ożywienia handlu. Pół wieku później Stefan Batory przyznał Żydom prawo osadnictwa, potwierdzone w 1633 roku przez króla Władysława IV Wazę. W końcu XVIII wieku mieszkańcy pochodzenia żydowskiego stanowili około 70% ludności miasta. W Tykocinie istniała druga co do wielkości w Polsce gmina żydowska. W lecie 1941 roku ludność żydowska licząca około 1400 osób została wymordowana w lasach obok wsi Łopuchowo.

Mimo swoich niewielkich rozmiarów Tykocin ma sporo ciekawych zabytków. Jest tu rozległy, trapezowaty rynek otoczony niskimi budynkami i zamknięty od wschodu piękną białą fasadą barokowego kościoła p.w. Trójcy Świętej z połowy XVIII wieku. Fasadę obramowują dwie wieże, połączone arkadami z bryłą samego kościoła. Na tyłach kościoła, przy ulicy, stoi pomnik Orła Białego wzniesiony na pamiątkę ustanowienia tego odznaczenia w 1705 roku.  Na środku rynku można obejrzeć pomnik Stefana Czarnieckiego, przedstawiający hetmana z buławą w ręku. Niedaleko rynku, nad Narwią tuż przy moście, znajduje się zespół zabudowań dawnego alumnatu wojskowego, zbudowanego w połowie XVII wieku, który służył za dom dla żołnierzy-weteranów. Gdy przejdziemy przez most na północny, prawy brzeg Narwi, po krótkim marszu dojdziemy do odbudowywanego obecnie tykocińskiego zamku. Ciekawe są też niektóre ze starych domów i kamieniczek. Niewątpliwie największą turystyczną atrakcję Tykocina stanowi barokowa Wielka Synagoga z 1642 roku oraz położony obok niej dom talmudyczny, zlokalizowane w zachodniej części miasta. Jadąc dalej w tym kierunku trafimy na dawny kirkut, jednakże jest on dość mocno zdewastowany. Wiele macew jest przewróconych, na wielu czas zatarł już napisy. Jadąc jeszcze dalej na zachód dojedziemy do Kiermusów, gdzie można posilić się i przenocować w stylowym zajeździe.

Ponieważ przez Tykocin przejeżdżamy często w czasie naszych podróży po Podlasiu, myślę że będę miał jeszcze okazję przybliżyć poszczególne zabytki. Tym razem do Tykocina wstąpiliśmy w drodze powrotnej do Warszawy. Synagoga i dom talmudyczny były już zamknięte. Wstąpiliśmy natomiast do sąsiadującej z nimi restauracji "Tejsza", w której zjedliśmy małe co nieco. Oczywiście wybraliśmy dania żydowskie (kugel, kreplech, cymes i śledzie). Po sytym posiłku, spacerze i zrobieniu kilku zdjęć wyjechaliśmy do Warszawy.

  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin
  • Tykocin