Komentarze użytkownika zfiesz, strona 796
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
ten w kozakach po lewej mi imponuje:-)
-
chciałabyś:-P
-
lekko prześwietlone, jakby powiedział sławek:-)
-
...i ty berlinianko:-) (chyba nie berlinko, bo to parówki:-)
-
ja tylko dodam, że swoje rady traktuję jako pewnik (w określonej sytuacji, ale jednak). jeśli coś przeżyłem, albo częściej (w odniesieniu do wszelkich porad) coś kupiłem lub zapłaciłem za jakąś usługę, to jest to pewnik. a że ktoś w tym samym miejscu miał inne doświadczenia? coż, jest to powód, żeby dodać swoją wersję, ale nie żeby jechać po kimś kto chciał podzielić się własną wiedzą.
btw. nie zasługujesz na miano trola (to komplement:-)... za dużo konkretów w twoich komentarzach:-)
-
@saltus: jak ja np?:-)
-
o masz... miało być ugodowo, a się swoi buntują... nie dogodzisz....
-
dzięki sławek, ale ciekaw jestem czy przebrnąłeś? sam się przyznawałeś (wielokrotnie), że nie czytasz, tylko oglądasz, a tu do oglądania nic nie ma!:-)
-
ale to nie miała być wrzuta kasiu:-) umówmy się - jesteście bardzo otwarymi turystami:-)
-
oj sam mówiłeś, że jeździsz z biura, boś leniwy:-P
-
ten w kozakach po lewej mi imponuje:-)
-
chciałabyś:-P
-
lekko prześwietlone, jakby powiedział sławek:-)
-
...i ty berlinianko:-) (chyba nie berlinko, bo to parówki:-)
-
ja tylko dodam, że swoje rady traktuję jako pewnik (w określonej sytuacji, ale jednak). jeśli coś przeżyłem, albo częściej (w odniesieniu do wszelkich porad) coś kupiłem lub zapłaciłem za jakąś usługę, to jest to pewnik. a że ktoś w tym samym miejscu miał inne doświadczenia? coż, jest to powód, żeby dodać swoją wersję, ale nie żeby jechać po kimś kto chciał podzielić się własną wiedzą.
btw. nie zasługujesz na miano trola (to komplement:-)... za dużo konkretów w twoich komentarzach:-) -
@saltus: jak ja np?:-)
-
o masz... miało być ugodowo, a się swoi buntują... nie dogodzisz....
-
dzięki sławek, ale ciekaw jestem czy przebrnąłeś? sam się przyznawałeś (wielokrotnie), że nie czytasz, tylko oglądasz, a tu do oglądania nic nie ma!:-)
-
ale to nie miała być wrzuta kasiu:-) umówmy się - jesteście bardzo otwarymi turystami:-)
-
oj sam mówiłeś, że jeździsz z biura, boś leniwy:-P