Komentarze użytkownika zfiesz, strona 226
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
sławko? wątpiłaś?:-) oczywiście lista "typów" powinna być nieco dłuższa, ale nie o piętnowanie mi chodziło:-)
zipizq, ja znam tylko jednego, a ty?:-p
-
a czy to może być sprawka linuxa sławku? bo koleżanka coś wspominała, że go używa. (ja zielony w tym temacie jestem:-)
-
w okolicach kwietnia planujemy rozpocząć bardzo intensywny podbój pogranicza i walii. mam nadzieję, że dostarczę ci wielu powodów do piania!;-) niekoniecznie peanów;-)
-
...widziałem, widziałem. podobał mi się:-)
-
cóż... na długie wieczory w białołęce niezastąpiony byłby chyba "hrabia monte christo"? ewentualne można skłaniać się w kierunku jakiegoś podręcznika DIY. może adam słodowy?:-) w ostateczności, żeby resocjalizacja nie poszła zupełnie na marne, może samouczek hiszpańskiego? mam taką prawie tysiącstronicową cegłę;-) literaturę piękną bym odradzał. w takich warunkach? no i co ci z książki na jeden-dwa wieczory?:-)
a podlasie? ehh... znów mała autoreklama... zajrzyj do krainy otwartych okiennic. takiej egzotyki nie znajdziesz już chyba nigdzie w europie!
-
to ty nie wiesz na jakiej zasadzie zgodziłaś się na publikację?:-D jeśli nie dałaś im wyłączności, to chyba nie zamkną cię, jeśli i tu podzielisz marokańskimi przygodami. chyba:-p w razie czego podeslę ci za kratki jakąś książkę na długie więzienne wieczory:-p
a polskę i ja po macoszemu długo traktowałem. dopóki nie odkryłem właśnie podlasia...
-
same zdjęcia? bez żadnych historyjek? łe! nie idź na łatwiznę. jak debiutować, to tak żeby wszyskich na kolana powalić;-)
i pamiętaj, że zdjącia moga mieć max 1 mega każde. ale żeby w miarę sprawnie poszło wrzucanie, najlepiej od razu zmniejszaj je trochę bardziej i dopasuj do rozmiaru, mniej więcej, 800x600.
powodzenia!:-p
p.s. a skąd ten jęzor przy białymstoku? fajna wiocha! co chcesz?:-)
-
no proszę... udało się! i zajęło ci to tylko dwanaście godzin;-)
-
o meksyku, argentynie, urugwaju i kubie znajdziesz nawet coś u mnie:-) kolumbia niestety na razie niebieska ("chciałbym" znaczy;-)
-
sławko? wątpiłaś?:-) oczywiście lista "typów" powinna być nieco dłuższa, ale nie o piętnowanie mi chodziło:-)
zipizq, ja znam tylko jednego, a ty?:-p -
a czy to może być sprawka linuxa sławku? bo koleżanka coś wspominała, że go używa. (ja zielony w tym temacie jestem:-)
-
w okolicach kwietnia planujemy rozpocząć bardzo intensywny podbój pogranicza i walii. mam nadzieję, że dostarczę ci wielu powodów do piania!;-) niekoniecznie peanów;-)
-
...widziałem, widziałem. podobał mi się:-)
-
cóż... na długie wieczory w białołęce niezastąpiony byłby chyba "hrabia monte christo"? ewentualne można skłaniać się w kierunku jakiegoś podręcznika DIY. może adam słodowy?:-) w ostateczności, żeby resocjalizacja nie poszła zupełnie na marne, może samouczek hiszpańskiego? mam taką prawie tysiącstronicową cegłę;-) literaturę piękną bym odradzał. w takich warunkach? no i co ci z książki na jeden-dwa wieczory?:-)
a podlasie? ehh... znów mała autoreklama... zajrzyj do krainy otwartych okiennic. takiej egzotyki nie znajdziesz już chyba nigdzie w europie! -
to ty nie wiesz na jakiej zasadzie zgodziłaś się na publikację?:-D jeśli nie dałaś im wyłączności, to chyba nie zamkną cię, jeśli i tu podzielisz marokańskimi przygodami. chyba:-p w razie czego podeslę ci za kratki jakąś książkę na długie więzienne wieczory:-p
a polskę i ja po macoszemu długo traktowałem. dopóki nie odkryłem właśnie podlasia... -
same zdjęcia? bez żadnych historyjek? łe! nie idź na łatwiznę. jak debiutować, to tak żeby wszyskich na kolana powalić;-)
i pamiętaj, że zdjącia moga mieć max 1 mega każde. ale żeby w miarę sprawnie poszło wrzucanie, najlepiej od razu zmniejszaj je trochę bardziej i dopasuj do rozmiaru, mniej więcej, 800x600.
powodzenia!:-p
p.s. a skąd ten jęzor przy białymstoku? fajna wiocha! co chcesz?:-) -
no proszę... udało się! i zajęło ci to tylko dwanaście godzin;-)
-
o meksyku, argentynie, urugwaju i kubie znajdziesz nawet coś u mnie:-) kolumbia niestety na razie niebieska ("chciałbym" znaczy;-)
ja czekam tylko, kiedy w końcu słońce zawiśnie na dłużej niż tylko kilka chwil dziennie. póki co, ostro zmaga się z chmurami znad atlantyku:-(