Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 472
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Tak jakoś rzeczywiście jak z innej bajki..
-
jejku, coś mi się dziś litery i wyrazy mieszają, miało być:
Z wołowiny
przeciętne MIĘSO
ale mam nadzieje, że wiecie o co chodzi.
Bartku, a przywieźliście stamtąd coś miejscowego do jedzenia? Jakieś słodycze czy coś innego?
-
Chyba tak....
-
Sądząc z pory zrobienia zdjęcia, szedł na klasówkę ... :)
-
Tego tam nie brakuje (kolorów)....
-
:D:D
oczywiście, tam miało być maSZ
-
Smakują nieco inaczej...
-
Nie widać temperatury :D
-
Moniko, dzięki za ciekawy głos. W jednym się nie zgadzam, a mianowicie, to JA mam zdolności do wywoływania dyskusji .... :) i tej wersji będę się trzymał.
Podobnie podchodzę do przeglądania zdjęć na forum, też patrzę na miniaturki, a niektóre powiększam. Wtedy też mam szansę na wybranie jednego zdjęcia z serii wielu podobnych :)
A z ilością zdjęć zawsze mam problem. Chciałbym się zmieścić w 100, a wychodzi 250, albo w ekstremalnych wypadkach, jak z Peru ponad 500. To była masakra... Jedyne usprawiedliwienie jakie znajdują, to takie, że traktuję to forum jako miejsce wspominkowe dla siebie i najbliższych, a wtedy limit 150 nie jest tak oczywisty.
Pzdr/bArtek
-
jakbys nie pisal, skad to zdjecie, to kazdy myslalby, ze to snieg
-
Tak jakoś rzeczywiście jak z innej bajki..
-
jejku, coś mi się dziś litery i wyrazy mieszają, miało być:
Z wołowiny
przeciętne MIĘSO
ale mam nadzieje, że wiecie o co chodzi.
Bartku, a przywieźliście stamtąd coś miejscowego do jedzenia? Jakieś słodycze czy coś innego? -
Chyba tak....
-
Sądząc z pory zrobienia zdjęcia, szedł na klasówkę ... :)
-
Tego tam nie brakuje (kolorów)....
-
:D:D
oczywiście, tam miało być maSZ -
Smakują nieco inaczej...
-
Nie widać temperatury :D
-
Moniko, dzięki za ciekawy głos. W jednym się nie zgadzam, a mianowicie, to JA mam zdolności do wywoływania dyskusji .... :) i tej wersji będę się trzymał.
Podobnie podchodzę do przeglądania zdjęć na forum, też patrzę na miniaturki, a niektóre powiększam. Wtedy też mam szansę na wybranie jednego zdjęcia z serii wielu podobnych :)
A z ilością zdjęć zawsze mam problem. Chciałbym się zmieścić w 100, a wychodzi 250, albo w ekstremalnych wypadkach, jak z Peru ponad 500. To była masakra... Jedyne usprawiedliwienie jakie znajdują, to takie, że traktuję to forum jako miejsce wspominkowe dla siebie i najbliższych, a wtedy limit 150 nie jest tak oczywisty.
Pzdr/bArtek -
jakbys nie pisal, skad to zdjecie, to kazdy myslalby, ze to snieg