Podróż 5 kontynentów w 5 miesięcy - Kalifornia: opuszczamy piaty kontynent



2009-11-11

Ostatni dzien w Kalifornii spedzilismy na robieniu wszystkiego i niczego. Bylismy na zakupach, na spacerze po okolicy, cos zjesc, znów na spacerze… Wszedzie, byleby tylko nie zaczac pakowania sie i przygotowywania sie do wyjazdu, bo to oznaczaloby praktycznie koniec naszej wyprawy… Jeszcze tylko skok przez Atlantyk, krótkie wizyty w Anglii i Irlandii i… powrót do domu. Opuszczajac Ameryke, opuszczalismy piaty i ostatni kontynent na naszej trasie dookola swiata. Ladujac w Londynie kólko mialo sie zamknac.

Postanowilismy nacieszyc sie tym przedostatnim dniem w Ameryce i zostawic pakowanie na jutro. Tak tez zrobilismy, ale dzien nieublagalnie dobiegl konca i ani sie nie obejrzelismy, a juz jechalismy na lotnisko LAX w Los Angeles. Po drodze jeszcze podniósl nam sie poziom adrenaliny, poniewaz troche sie zgubilismy przegapiajac zjazd na lotnisko, ale stety czy niestety ;) – zdazylismy. Do zobaczenia Ameryko. Zdecydowanie do zobaczenia.

  • Lotnisko LAX
  • Lotnisko LAX
  • Lotnisko LAX
  • Lotnisko LAX
  • Lotnisko LAX
  • Lotnisko LAX
  • Lotnisko LAX