Podróż 5 kontynentów w 5 miesięcy - Vegas Baby!



2009-11-11

W Las Vegas postanowilismy spedzic tylko jeden dzien, z pierwotnie planowanych dwóch, a pojechac za to do Doliny Smierci.

U obrzezy miasta znajduje sie baza Sil Powietrznych USA Nellis, przez co nad naszymi glowami przelecialo kilka samolotów F16.  

W samym Vegas wiekszosc najwiekszych i najbardziej znanych kasyn ulokowana jest wzdluz glównej promenady: Las Vegas Strip (LV Boulevard). Jest to super – kiczowata, kolorowa, lsniaca tysiacem neonów ulica. Wieza Eiffela stoi tu kolo Wenecji (The Venetian), a zamek  Ekskalibura miedzy piramida, Sfinksem, a Statua Wolnosci. Niektóre kasyna sa kolorowe, oplecione kolejka górska, a niektóre cale zlote. Weszlismy do Venetian, gdzie zobaczylismy gondolierów plywajacych po sztucznych kanalach pod niebem wymalowanym na suficie. Zagralismy na jednorekim bandycie (Mlong nawet wygrala 2 $, które od razu potem przegrala ;) ), zjedlismy ‘wloskie’ lody i wyszlismy na Strip. Przechadzajac sie tym bulwarem czlowiek atakowany jest zewszad reklamami przez glosniki, a wszystko jest tak skonstruowane, by przyciagalo wzrok w odpowiednia strone. Podlogi w kasynach wylozone sa bardzo kolorowymi wykladzinami, tak by oczy meczyly sie patrzeniem na nie, a sufity sa bardzo nudne – tak by wzrok byl caly czas na pozadanym poziome, to jest na maszynach i stolach do gry. Jedynym pokazem który faktycznie nam sie spodobal byl taniec fontann w rytm piosenki Sinatry przed kasynem Bellagio.

Innym kasynem, które zobaczylismy od srodka, dla porównania, byl Luxor. Tematyka egipska rodem z grobowców i brak okien daja dosc ponure i przygnebiajace wrazenie. Poczulismy, ze zwiedzania kasyn mielismy zdecydowanie dosc.

Pojechalismy wiec do Rezerwatu Przyrody Springs, o którym czytalismy w Internecie. Mialo bys to miejsce pokazujace jak zyc w srodowisku pustynnym, wykorzystujac dostepne zasoby i w zgodzie z przyroda, ale w sumie bardzo sie zawiedlismy. Oczekiwalismy rewolucyjnych rozwiazan wprowadzonych w zycie i  mnóstwa ciekawych pomyslów. Zastalismy kilka przyjemnych, ale wysoce zwyczajnych ogródków, informacje wypisane na tablicach i przyklady materialów, jakie mozna uzyc alternatywnie do naturalnych, ale które nie przekonaly nas, by mialy byc przyjazne srodowisku. Czy wylozenie podwórka plastikowa trawa to posuniecie ekologiczne? A moze by tak pokazac kilka ogródków pustynnych, oszczedzajacych cenna wode a wykorzystujacych lokalne zasoby i rosliny? Nic takiego nie widzielismy, bylo niby kilka kaktusów, ale ledwo widocznych spod dekoracji na Halloween. Do tego zgorszyl nas juz calkowicie plastikowy plot ogradzajacy cala wystawe, wielkie reflektory swiecace nad parkingiem w bialy dzien oraz przymusowe wyjscie przez sklep z pamiatkami. Wszystko to zakrawalo na jedna wielka hipokryzje, na pewno nie warta 17 $ za wstep!

Ogólnie Vegas jest moze i ciekawe, ale to nie nasze miejsce… 

  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas
  • Las Vegas