-
- Imię:
- Nazwisko:
- Płeć: mężczyzna
- Punkty: 18066 (za co punkty)
-
10 punktów za rejestrację
445 za 2 podróże
16782 za 275 zdjęć
829 za 359 ocenionych komentarzy
Otrzymane komentarze
Napisane komentarze
-
Użytkownik marek55
Aktywność użytkownika
-
29 czerwca
marek55 dał plusa na podróż Iran (Podróż druga) cz.3
-
13 czerwca
marek55 dał plusa na podróż Iran (Podróż druga) cz.2
marek55 dał plusa na podróż Iran (Podróż druga) cz.1
marek55 dodał komentarz do podróży na rowerowym szlaku - Neapol-Paryż'87
marek55 dał plusa na podróż na rowerowym szlaku - Neapol-Paryż'87
Ostatnie podróże marek55
-
Birma czesc 1. Bagan - w ...
Miejsca: Bagan Podróż ma 108 zdjęćNajpiękniejsza wiosna świata - podr ... (86 km)
Miejsca: Crafers, Second Valley, Rapid Bay, Adelaide Podróż ma 167 zdjęć
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Komentarze
-
dzięki
-
dzięki
-
Marek, wylałeś miód na moje serce. Cieszę się, bo ostatni rok sporo czasu poświęciłam na doskonalenie warsztatu. Chętnie usłyszę słowa krytyki, to mnie uczy i rozwija.
Co do tekstu, nasze wycieczki, bo podróżą to trudno nazwać, nie są jakieś szczególnie interesujące do relacjonowania. Ot, zwykłe zwiedzanie miasta, tyle, że na własną rękę.
Jeśli mogłabym Cię prosić o komentarz do moich wcześniejszych zdjęć, np. w podróży Portugalia - Algarve - http://kolumber.pl/g/145223-Portugalia%20-%20Algarve, co prawda sprzed 2 lat, ale w lepszych warunkach, byłabym szczęśliwa.
Pozdrawiam :) -
dzięki Marku za wizytę i porady, pozdrawiam
-
Marku chodzilo mi o slowo "dziecko"Ok,przyznaje sie do bledu.Fakt moze dalem za cieta riposte.Przepraszam.
-
Mam prosbe nie pisz do mnie wiecej,dziekuje za wyrozumialosc.Bo nie mam naprawde ochoty dyskutowac z Toba.A jak masz jakies kompleksy to idz do psychologa na kozetke,bo jak tutaj czytalem nie tylko mnie tak potraktowales ale paru innych kolumberowiczow.Masz bardzo wysokie ego o sobie i mnie obrazasz mowiac do czlowieka co skonczyl studia magisterskie.Ale przyjmuje to z pokora zaczne edukacje od nowa :).A tymczasem zycze milego wieczoru.Z powazaniem i glebokim szacunkiem Marcin M.
P.S.Prosze nie odpisyuj juz mi, bo mnie przerasta konwersacja z tak bardzo inteligentna osoba. -
Nie bede z Toba prowadzil konwersacji bo Ty jestes najlepszy i Twoje prace sa najlepsze.I focha strzeliles jak maly chlopczyk ze dalem minuska.Sam zachowujesz sie jak dziecko.A propo kolumbera to chyba nie jest jakis wyscig zbrojen kto da lepsza fotke.Ja sie dopiero ucze na nowym sprzecie i nie wszystko mi dobrze idzie.Ale przeciez Ty marek 55 odrazu wszystko umialas.Urodziles sie z aparatem w reku.Przepraszam ze obrazilem tak wyniosla osobe.To sie wiecej nie powtorzy.Zegnam ozieble i nie pozdrawiam.
-
Jak sie nie podoba nie ogladaj :)
-
a czemu ? słaby ?
-
Quantasem nie latam od dawna. Obecnie latam do Darwin, a tam zakladam pletwy i maske :)
-
Qantas chyba w 2016 dopiero ma mieć dostawy
-
jeszcze nie i pewnie nie szybko
-
leciałeś już 787 ?
-
dzięki za samoloty
-
W sumie Marku masz toche racji,ale ja nie krytukuje zachowuje to dla siebie,chociaz tez jestem czasami szczery do bolu.Pozdrawiam.
-
Witam Cie ,drogi Marku zrobiła taki album jej sprawa ja nie uważam podrozy jej za zenujacą,zenujaca podroz byla pewne mlodej kobiety co wstawiła zdjecia z Rzymu z party.Ale tez nic nie dodałem obrazliwego,każdy dodaje to co lubi.Wiec nie mamy o co sie spierac.Tym bardziej jak dodaja ludzie młodzi.A jezeli mój minus w jakis sposob przyniosło ujme bardzo przepraszam.Serdecznie pozdrawiam.
-
witam po latach i dziękuję za odwiedziny! dobrze wiedzieć cię z powrotem:-)
-
Minusik za "zenujace",
-
Marku,
ze sporym opóźnieniem, ale jednak zdecydowałem się jeszcze raz skomentować. Każdy z nas wybiera to co uważa za właściwe i możliwe. Bardzo możliwe, że masz rację. Przekazałeś swój punkt widzenia, a ja starałem się grzecznie wytłumaczyć Ci jaki jest mój, Sorki, ale proszę nie pouczaj mnie co jest dobre a co złe. Sam podejmuję wybór co do sposobu zwiedzania, czy jak to napisałeś z pogardą "nakaz zaliczania" różnych krajów. Przyjmij proszę do wiadomości, że można mieć inne zdanie. Nie wstydzę się zaliczania "po japońsku" kolejnych krajów,. Taką przyjąłem wersję postępowania. Jeszcze raz życzę Ci idealnych TWOICH wycieczek i nieco więcej dystansu i zrozumienia, że Twój pogląd nie jest jedynym i można mieć inny, a nawet cieszyć się z tego.
Z całym szacunkiem i bez oczekiwania na kolejną "poradę", bARtek
-
A ja lubię słonko i niebieskie niebo, najlepiej z chmurkami. Wiesz zastanawiałem się nad tymi kadrami z uciętym dołem, ale ja faktycznie tak specjalnie pstrykałem, żeby nie było widać dołu. To chyba nie tylko w Budapeszcie, bo w Rzymie podobnie,zwykle na dole jest coś czego nie chcę mieć w kadrze i wolę go uciąć.
Ręcznych ustawień i RAWa raczej nie przewiduję :)
pozdr. -
Voyager - poprobuj najpierw moich sugestii, a pozniej sie wypowiedz. Nie narzekaj z gory!Badz pod tym wzgledem troche mniej polski :) Problem w tym, ze sloneczna pogoda , to na ogol trudny do opanowania kontrast i wszystko, co jest w cieniu ginie w "czarnych dziurach", lub tez gleboko niebieskie, niemal granatowe niebo staje sie wyblakle.
-
może i ten filtr połówkowy, to dobry pomysł, ale jak jak nie muszę, to nie robię zdjęć gdy nie ma słońca :)
-
Napisałem wszystko ładnie, ale mi zniknęło, bo mnie wylogowało, eh...
Dzięki za uwagi, potem napiszę jeszcze raz.
Wiesz, że zawodowego fotografa to już ze mnie nie będzie :) -
Dziękuję za wizytę w Algierii i Maroku, plusa oraz ciekawy komentarz. Żałuję, że z racji charakteru wyjazdów nie miałem ani okazji, ani możliwości zwiedzić Hoggarów, co było Twoim udziałem. A większość moich zdjęć z podróży do krajów Maghrebu pochodzi z lat 1979-1985 i są to skany starych ORWO-wskich slajdów. Pozdrawiam.
-
Bartku - oczywiscie wybor nalezy ostatecznie do samego wycieczkowicza. Ja staram sie doradzac w kwestii takich wyjazdow w taki sposob, by zmaksymalizowac prawdopodobienstwo tego, ze wrazenia beda wylacznie pozytywne. Bartku - w calej swojej wyprawie nie masz porownania z tym, co ja proponuje. Wiem, ze wiele osob ma ograniczenia niezalezne od nich samych i nie moze jechac na dluzej. Warto wtedy wybrac sobie jeden cel i zobaczyc i przezyc okolice. Bartku - gdybys mial okazje wziac auto, wyjechac do outbacku, biwakowac tam i zobaczyc niebo australijskiej nocy nieskazone swiatlem zadnej siedziby ludzkiej, to wiedzialbys o czym mowie i przypuszczam, ze kompletnie zmieniloby to Twoj poglad. Po prostu najpierw musialbys miec porownanie. Ja probuje wylacznie zniechecic do w zasadzie naturalnej dla wiekszosci ludzi swoistej "chciwosci", ktora nakazuje "zaliczanie" jak najwiekszej ilosci miejsc. W zamian proponuje prawdziwe doswiadczenie tego kraju. Nie gniewaj sie prosze za moja krytyke. Bartku - ja po prostu jesli chodzi o ten kraj mam doswiadczenie nieco wieksze, niz Ty, czy bez mala wszyscy kolumberowicze, ktorzy mieli okazje Australie odwiedzic..
Zycze Ci, bys mogl kiedys doswiadczyc tej czerwonej ziemii w taki sposob, jaki ja mialem okazje.
Marek -
Witaj Marku, dzięki za komentarz do Australii.
Szanuję Twoje poglądy tak jak prawo każdego do swoich ocen, jednak zasadniczo nie zgadzam się z tym co napisałeś, w szczególności z Twoją oceną sensowności takiej formy wycieczki. Każdy z nas podróżuje w sposób jaki jest odpowiedni czy możliwy. Wyznaję zasadę, że wolę zobaczyć coś niż nic czekając na idealną wycieczkę.
Mimo wszystko polecam (oczywiście nie Tobie) możliwość zobaczenia części Australii w taki sposób jaki miałem sam okazję, przy świadomości ograniczeń takiego sposobu zwiedzania.
Życzę Ci samych wspaniałych idealnych wycieczek, które będziesz mógł z czystym sumieniem polecić.
bARtek -
Marek, dziekuje Ci za liczne komentarze pod moja podroza po Australii. Widze, ze czytales moja relacje wnikliwie sadzac po tym, ze wychwyciles wszystkie bledy :-) Ciesze sie, ze niektore zdjecia znalazly uznanie w Twoich oczach :-) Podroz po Australii wspominam jako jedna z najprzyjemniejszych.
Zostawilem jeszcze krotki komentarz pod Twoim wpisem w podrozy :-) -
Dziękuję serdecznie za wspólne podziwianie Zorzy Polarnej, mam nadzieję, że kiedyś zzieleniejesz od blasku tego zjawiska i nam to pięknie zaprezentujesz :) pozdrawiam :)
-
dzięki
-
Marku, witaj i dzieki za odwiedziny. Masz racje, spac to lubie, szczegolnie rano :-)
To byl tylko jednodniowy wspolny wypad do Keukenkof, a co najmniej 3 godziny jazdy w jedna strone.
Na ogol nie trafiam nigdzie na dobre swiatlo, a jak trafiam, to przez przypadek :-) Ale trzeba brac, co sie da ;-)
Moze jedynie w moich "Malych podrozach" - zdjeciach z Duisburga znajdziesz lepsze swiatlo - to byl jedyny moj wyjazd ze statywem i pod katem pory dnia. Pozdrawiam.