Komentarze użytkownika zfiesz, strona 835
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
właśnie miałem o tym napisać. ale to, że central nawalił, chyba nie zwalnia organizatorów konkursu z obowiązku dostarczenia/wypłacenia nagrody?
-
a za co ten minus? :-(
-
ale miejsca możesz dodać samemu, to proste jak budowa cepa:-) i nie, to nie była uwaga do ciebie... jeszcze;-)
żadna to nowość i wielka tajemnica, że na świecie kilka miejsc nosi podobne nazwy. ale skoro się je odwiedzało, to raczej (?) wie się, gdzie się było.
-
ale ja mówie o lokalizacjach, które są, bo albo sam je dodałem, albo dodawałem do nich zdjęcia, albo są na mojej mapce podróży. mało tego, te miejsca o których myślę "objaśnialiśmy" z jarkiem w którejś podróży. więc to zwykłe lenistwo Slawku. no ale skoro ktoś dodaje pięć tysięcy zdjęć, to nie będziemy wymagać, żeby się starał...
-
p.s. chciałem napisać "żadnego posłuchu":-)
-
ja ten trend staram się zaszczepić od początku, ale widocznie nie mam żabiego posłuchu. ale tak samo jak brak tytułów i opisów, wkurza mnie wrzucanie fotek na pałę, bez sprawdzania, czy miejsce na kolumberowej mapie zgadza sie z miejscem gdzie zrobiono zdjęcie (tu polecam galerię "meksykańską" użytkownika goskajcz... to jakaś masakra jest! i maksymalne lenistwo:-)
-
@ewa: to ile wydawałaś w myślach, jeśli można wiedzieć?:-) a w jakiś sposób się usprawiedliwili, wyjaśnili, itp? bo to rzeczywiście trochę nieładnie z ich strony.
@voyager: chyba jednak odpuszczę autopromocję. swoję drogą, na większości zdjęć z meksyku... robię zdjęcia:-)
-
a dlaczemu zfiesza? (spytał Czesio:-)
-
wyjątkowo (no sorry;-), ale zgadzam się ze Sławkiem. krzywe, całkowicie nieostre, niedoświetlone, w zasadzie nic na nim nie widać i jeszcze (dla mnie to zbrodnia) z datą. na naszą klasę się nadaje, ale czy tu?
-
no i nie byłoby widac, że Dziewczynka niedożywiona lekko;-)
-
właśnie miałem o tym napisać. ale to, że central nawalił, chyba nie zwalnia organizatorów konkursu z obowiązku dostarczenia/wypłacenia nagrody?
-
a za co ten minus? :-(
-
ale miejsca możesz dodać samemu, to proste jak budowa cepa:-) i nie, to nie była uwaga do ciebie... jeszcze;-)
żadna to nowość i wielka tajemnica, że na świecie kilka miejsc nosi podobne nazwy. ale skoro się je odwiedzało, to raczej (?) wie się, gdzie się było. -
ale ja mówie o lokalizacjach, które są, bo albo sam je dodałem, albo dodawałem do nich zdjęcia, albo są na mojej mapce podróży. mało tego, te miejsca o których myślę "objaśnialiśmy" z jarkiem w którejś podróży. więc to zwykłe lenistwo Slawku. no ale skoro ktoś dodaje pięć tysięcy zdjęć, to nie będziemy wymagać, żeby się starał...
-
p.s. chciałem napisać "żadnego posłuchu":-)
-
ja ten trend staram się zaszczepić od początku, ale widocznie nie mam żabiego posłuchu. ale tak samo jak brak tytułów i opisów, wkurza mnie wrzucanie fotek na pałę, bez sprawdzania, czy miejsce na kolumberowej mapie zgadza sie z miejscem gdzie zrobiono zdjęcie (tu polecam galerię "meksykańską" użytkownika goskajcz... to jakaś masakra jest! i maksymalne lenistwo:-)
-
@ewa: to ile wydawałaś w myślach, jeśli można wiedzieć?:-) a w jakiś sposób się usprawiedliwili, wyjaśnili, itp? bo to rzeczywiście trochę nieładnie z ich strony.
@voyager: chyba jednak odpuszczę autopromocję. swoję drogą, na większości zdjęć z meksyku... robię zdjęcia:-) -
a dlaczemu zfiesza? (spytał Czesio:-)
-
wyjątkowo (no sorry;-), ale zgadzam się ze Sławkiem. krzywe, całkowicie nieostre, niedoświetlone, w zasadzie nic na nim nie widać i jeszcze (dla mnie to zbrodnia) z datą. na naszą klasę się nadaje, ale czy tu?
-
no i nie byłoby widac, że Dziewczynka niedożywiona lekko;-)