Komentarze użytkownika kokopelmana, strona 40
Przejdź do głównej strony użytkownika kokopelmana
-
-
no to mam nadzieję że teraz to zrobisz po swojemu :) Zaczekam... Po Nowym Roku Ci przypomnę ;)
-
Mam wrażenie że Kuniu pisał część dialogów do "Rycerzy Trzech"... Nam przypadła na spółkę rola Bilewiczówny :) A świat zapraszamy do Castello Aragonese w Twojej włoskiej relacji :))))
-
cisza zgodę oznacza :)
Otóż prawda jest taka, że to Kubdu jest księżną na włościach włoskich, ja tu tylko sprzątam... a i to niedokładnie. W dobroci swojej Jaśnie Pani zgodziła się na jeden dzień rolę służki przyjąć, mnie na swym miejscu sadzając... Dzień minął, pora wrócić do ról ustalonych. Wybacz, Pani, jeśli zbyt odważnie sobie poczynałam...
-
Kubdu, powiemy im?
-
starości, starości - wycieczka sprzed roku, dowiedziałam się o moim w niej udziale kilkanaście godzin przed wylotem, wszystko w biegu, gdzieś w połowie tygodnia dotarło do mnie co się dzieje i gdzie jestem - zdecydowanie nie wykorzystałam tego wyjazdu...
-
cieszy(m)nie Twój wkład w naszą listę kandydatów na listę dziedzictwa niematerialnego UNESCO... Wiecie że Polska nie podpisała tej konwencji? Wonder why...?
-
Do Marrakeszu, zawsze, w każdym czasie. Chyba się ze mną zgodzisz...
-
hm...
w każdym razie dzięki :)
-
Już wiem że nie żartowałeś :)
-
no to mam nadzieję że teraz to zrobisz po swojemu :) Zaczekam... Po Nowym Roku Ci przypomnę ;)
-
Mam wrażenie że Kuniu pisał część dialogów do "Rycerzy Trzech"... Nam przypadła na spółkę rola Bilewiczówny :) A świat zapraszamy do Castello Aragonese w Twojej włoskiej relacji :))))
-
cisza zgodę oznacza :)
Otóż prawda jest taka, że to Kubdu jest księżną na włościach włoskich, ja tu tylko sprzątam... a i to niedokładnie. W dobroci swojej Jaśnie Pani zgodziła się na jeden dzień rolę służki przyjąć, mnie na swym miejscu sadzając... Dzień minął, pora wrócić do ról ustalonych. Wybacz, Pani, jeśli zbyt odważnie sobie poczynałam... -
Kubdu, powiemy im?
-
starości, starości - wycieczka sprzed roku, dowiedziałam się o moim w niej udziale kilkanaście godzin przed wylotem, wszystko w biegu, gdzieś w połowie tygodnia dotarło do mnie co się dzieje i gdzie jestem - zdecydowanie nie wykorzystałam tego wyjazdu...
-
cieszy(m)nie Twój wkład w naszą listę kandydatów na listę dziedzictwa niematerialnego UNESCO... Wiecie że Polska nie podpisała tej konwencji? Wonder why...?
-
Do Marrakeszu, zawsze, w każdym czasie. Chyba się ze mną zgodzisz...
-
hm...
w każdym razie dzięki :) -
Już wiem że nie żartowałeś :)
troszku się zamyśliłam i tyle...