Komentarze użytkownika kokopelmana, strona 38
Przejdź do głównej strony użytkownika kokopelmana
-
Zfiesz się pochorował... Daj mu trochę czasu. Ale kombinujmy dalej: Ty 'urodzona księgowa', Zfiesz radiowiec, ja anglistka... Myślę że Rebel też by w to weszła, z zapleczem medialnym :) Co widzisz, moja droga?
-
ale najpierw te dzieci trzeba podmienić :) No i żeby chociaż jedna armata wystrzeliła... Kuniu - szable w dłoń ;)
-
tak myślałam że on tam na pełnym etacie funkcjonuje :)
-
Już przeczytane, na razie tylko obejrzenie miniaturek, ale ja tu se vratim :) Pięknie się toczy Ta Wasza opowieść!
-
I chwała Ci za to!
-
Wiadomo że gdańska starówka jest debeściarska - zwłaszcza w obiektywie zdolnego fotografa. Dlatego ja nie zamierzam publikować na razie swoich gdańskich zdjęć, wystarczy że się wstydzę za większość amerykańskich... Każdy niezasłużony plus mi o tym przypomina. Ale będę twarda, nie poproszę o wyminusowanie ich. Dziękuję że wpadłeś i coś sobie w tym bałaganie znalazłeś :)
-
No tak, smacznie spać i jednocześnie strzelać zdjęcia porannego Bryce... Sztuka dokonywania wyboru.
-
... po rozdaniu wszystkich majętności Pani i służka zaczęły nad dalszym losem się zastanawiać. Pogodnego usposobienia będąc ustaliły że od tej pory wędrować będą po świecie, zatrzymując się u przyjaznych ludzi, a swoje podróże opisując, na kartach historii się zapiszą... Do szczęścia brakło im tylko jednego - sposobu na opłacenie tych wojaży. Wśród swoich poddanych Jaśnie Pani rozpisała plebiscyt - wyniki były co najmniej zaskakujące...
-
Łe, trzeci raz nie mogę zaplusować :(
Dziękuję za komplement...
-
pozostaje życzyć żebyś przeżył i zauważył że są Święta. Trzymaj się ciepło!
-
Zfiesz się pochorował... Daj mu trochę czasu. Ale kombinujmy dalej: Ty 'urodzona księgowa', Zfiesz radiowiec, ja anglistka... Myślę że Rebel też by w to weszła, z zapleczem medialnym :) Co widzisz, moja droga?
-
ale najpierw te dzieci trzeba podmienić :) No i żeby chociaż jedna armata wystrzeliła... Kuniu - szable w dłoń ;)
-
tak myślałam że on tam na pełnym etacie funkcjonuje :)
-
Już przeczytane, na razie tylko obejrzenie miniaturek, ale ja tu se vratim :) Pięknie się toczy Ta Wasza opowieść!
-
I chwała Ci za to!
-
Wiadomo że gdańska starówka jest debeściarska - zwłaszcza w obiektywie zdolnego fotografa. Dlatego ja nie zamierzam publikować na razie swoich gdańskich zdjęć, wystarczy że się wstydzę za większość amerykańskich... Każdy niezasłużony plus mi o tym przypomina. Ale będę twarda, nie poproszę o wyminusowanie ich. Dziękuję że wpadłeś i coś sobie w tym bałaganie znalazłeś :)
-
No tak, smacznie spać i jednocześnie strzelać zdjęcia porannego Bryce... Sztuka dokonywania wyboru.
-
... po rozdaniu wszystkich majętności Pani i służka zaczęły nad dalszym losem się zastanawiać. Pogodnego usposobienia będąc ustaliły że od tej pory wędrować będą po świecie, zatrzymując się u przyjaznych ludzi, a swoje podróże opisując, na kartach historii się zapiszą... Do szczęścia brakło im tylko jednego - sposobu na opłacenie tych wojaży. Wśród swoich poddanych Jaśnie Pani rozpisała plebiscyt - wyniki były co najmniej zaskakujące...
-
Łe, trzeci raz nie mogę zaplusować :(
Dziękuję za komplement... -
pozostaje życzyć żebyś przeżył i zauważył że są Święta. Trzymaj się ciepło!